Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Barbara: Moje pierwsze świadectwo

W modlitwie części dziękczynnej Nowenny Pompejańskiej obiecujemy Najświętszej Panience, że będziemy rozszerzać Jej cześć i opowiadać o Jej miłosierdziu.Dość długo nie mogłam się skłonić żeby napisać to świadectwo, chyba dlatego że nigdy nie lubiłam pisać wypracowań czy rozprawek.Ale z pomocą Ducha Świętego piszę. Nowennę o której łaskach chcę napisać odmawiałam jakiś czas temu.To była moja kolejna nowenna.Odmawiałam ją w intencji małżeństwa mojego syna.Były piękne i radosne zaręczyny, młodzi szczęśliwi, sala zarezerwowana, orkiestra zamówiona.Jednak po niespełna roku od zaręczyn coś się zaczęło psuć.Nie będę opisywać szczegółów, ale pomiędzy młodymi coś nie grało.Rozpoczęłam NP w ich intencji.Modliłam się o dobrą żonę dla syna i dobrego męża dla jego narzeczonej.Nie wiem dlaczego taka intencja, bo przecież nie przyszło mi do głowy że ich związek może się rozpaść.W trakcie odmawiania Nowenny narzeczeni się rozstali.Nie zrobili tego w gniewie, wszystko było na spokojnie.Być może nie byli gotowi do małżeństwa, lub do tego małżeństwa.Wiem, że Maryja ma plan wobec nich i poprowadzi ich właściwą drogą.Razem lub każdego z nich osobno.Chwalmy Pana i módlmy się o zrozumienie i wypełnienie Jego woli.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x