Na początku mojego świadectwa chciałabym przedstawić Matkę Bożą, że tak długo musiała czekać na złożenie mojego świadectwa. Nowennę Pompejańską poznałam w 2020 r i dzięki niej ja i moi bliscy przeszli łagodnie corona virusa bez interwencji lekarskich. Dzięki niej uprosłam dla jednego członka naszej rodziny wyrwanie z nałogu alkoholowego teraz ta osoba pracuje i układa sobie życie na nowo, a przez długie lata tkwiła w tym trudnym stanie. Dzięki tej nowennie dostałam łaskę pokoju i ufności w Boża Opatrzność nawet w chwilach gdy w naszym życiu dzieje się coś nie oczekiwanego. Mój tata zachorował na nowotwór było to dla mnie bardzo ciężkie doświadczenie ale widzę w tym opiekę naszej Ukochanej Matki po mimo że były trudności przez pandemię że szpitalami tata dostał się tam gdzie chciał. Pomyślnie przeszedł dwie operacje, nadal jest w trakcie leczenia, ale to że cieszy się każdym dniem, żartuje rozbawią nas, jest łaską. Jeśli ktoś się jeszcze Wach nad rozpoczęciem modlitwy różańcowej, to polecam każdemu i dziękuję za opiekę naszej Kochanej Matce Bożej na demoną i moimi bliskimi.
