Odmówiłam już nie pamiętam z kolei która to była Nowenna Pompejańska. Wszystkie prośby były wysłuchane i otrzymałam i otrzymuje ogrom łask, o które nie prosiłam. Moja siostra znalazła się w bardzo trudnej sytuacji przy podziale majątku po nagłym odejściu jej męża do Pana. Czasami panowała rozpacz, żal, sytuacjęe konfliktowe do niczego nie prowadziły, tylko bardziej wpływały na pogorszenie się zdrowia. Postanowiłam całą sprawę oddać w ręce Maryi, by pomogła „z dachem nad głową” zgodnie z wolą Pana Boga. Już przy odmawianiu części dziękczynnej nowenny prośbą została wysłuchana, siostra będzie miała inne mieszkanie, nie będzie wchodziła w konflikty z rodziną zmarłego męża, odzyskała zdrowie i spokój serca. Obserwując te zmiany, bardzo się cieszę i jestem wdzięczna Matce Bożej i Panu Bogu za to, że w taki sposób została ta sprawa rozstrzygnięta.
