Kochani Czciciele Matki Bożej Pompejańskiej! Pragnę serdecznie podziękować Wam za udział w inicjatywie drukowania modlitewników pompejańskich po ukraińsku.
O czym jest ta inicjatywa i jak można do niej dołączyć – pisałem tutaj.
Tak, jak obiecałem rozpoczynając zbiórkę, przedstawiam krótki raport:
- Zebraliśmy do tej pory 99 % założonej kwot, czyli 15.360 złotych.
- Za druk zapłaciliśmy 14.332,50 zł, za wysyłki 240 zł, prowizje bankowe to ok. 400 zł.
- Pierwszy nakład został rozdystrybuowany w 2/3 w Ukrainie, w tym też wśród żołnierzy, a reszta w Polsce.
- Drugi nakład odbieramy w piątek – i tu uwaga: KAŻDY może zamówić pakiet do samodzielnej dystrybucji (zob. niżej).
Jak mogę pomóc w dystrybucji modlitewników pompejańskich?
Zgodnie z moimi wyliczeniami, z drugiego nakładu będziemy mieli ok. 3500 modlitewników do dystrybucji do końca marca. Zapraszam każdego z Darczyńców i nie tylko do zamówienia pakietu 24 lub 68 egzemplarzy modlitewników (lub wielokrotność). Pakiet kosztuje symboliczny 1 grosz, natomiast należy pokryć koszt wysyłki zależy od wybranej metody dostawy (od 8 zł).
Swój pakiet możesz zamówić tutaj: https://rosemaria.pl/pl/p/Modlitewnik-pompejanski-PO-UKRAINSKU-pakiety-ewangelizacyjne/1521
Zapraszam do włączenia się w tę inicjatywę. Nie jest sztuką, aby całość nakładu przeznaczyć w kilka miejsc. Jednak wkładając wspólny wysiłek w dystrybucję modlitewnika, możemy rozproszyć jego dystrybucję, tak że trafi do większej ilości miejsc, może nawet bezpośrednio do potrzebujących pomocy i rozejdzie się w szybszym czasie.
Nadwyżka finansowa
Ponieważ pozostało ok. 400 zł nadwyżki, przeznaczymy tę kwotę na wysyłkę paczek do instytucji (kurie, organizacje dobroczynne), a całą resztę przeznaczymy na zakup rzeczy dla dzieci na Ukrainie.
Na zdjęciu: żołnierz z modlitewnikiem i różańcem, idący na front…
Co przed nami?
Z zakładanego nakładu 5000 egzemplarzy udało nam się wydrukować 10.000. To dużo, ale… to wciąż kropla w morzu potrzeb. W Polsce znalazło się prawie 2.000.000 uchodźców z Ukrainy. Jak mówią nam Książa, wielu jest ochrzczonych, ale niewielu jest praktykujących. Z pewnością powstaje olbrzymie, misyjne wyzwanie dla duchownych. Obok pomocy materialnej mamy obowiązek nieść pociechę duchową!
W ramach możliwości i zapotrzebowania, zawsze możemy wznowić druk. Nasze możliwości są ograniczone, lecz dopóki istnieje współpraca dystrybucyjna z ośrodkami pomocowymi oraz z Darczyńcami, będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby podtrzymywać zbiórkę i druk modlitewnika
Dlatego prosimy Cię o odpowiedź na pytanie: czy uważasz, że należy kontynuować to dzieło? Czy chcesz zamówić swój pakiet dystrybucyjny? Czy możesz wesprzeć finansowo dalsze dodruki?
Czekam na Twoją wiadomość!
Marek Woś
Fundacja Królowej Różańca Świętego