Pragnę złożyć świadectwo. Nowennę pompejańską odmawiałam dwa razy. Pierwszy raz w intencji pracy – choć o tym nie wiedziałam, miałam zostać zwolniona z pracy po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Był to dla mnie bardzo trudny czas, pełen niepewności, stresu. Jednak Matula tu zadziałała i pomogła. Podczas odmawiania drugiej nowenny prosiłam głównie o poprawę wzroku dla syna. Na ten czas wydarzyły się jeszcze inne zdarzenia, nakładały mi się intencje. Nieraz byłam roztargniona, nieobecna myślami przy odmawianiu nowenny, ale trwałam w modlitwie. Matulu, dziękuję Ci za wszystko, za Twoją opiekę. Dalej nas nie opuszczaj, prowadź i ześlij proszę potrzebne łaski, dar dobrej pracy, zdrowia.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy