Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Żaneta: Nowenna pompejańska o obronę doktoratu

Jestem w trakcie odmawiania 9. Nowenny Pompejańskiej. 3 z nich dotyczyły pomyślności w trudach związanych w pisaniem dysertacji naukowej. W pewnym momencie czułam, że to ponad moje siły, że porywam się z motyką na kamień (pracuję zawodowo i ciężko mi było wykrzesać motywację do pisaniapo pracy, gdy człowiek padał z sił), następnie prosiłam za pomyślność w egzaminie z dyscypliny głównej (skład komisji liczył 9 osób), a potem: w publicznej obronie rozprawy doktorskiej. Maryja pomogła mi pokonać zmęczenie, nagle dostawałam weny do pisania (choć były dni trudne, momenty wypalenia). Dziękuję Mateczko. Dzień obrony był piękny, wzięłam fotografię z Twoim Wizerunkiem, czułam, że czuwasz nade mną (co – uwaga – potwierdził we śnie mój zmarły Dziadek, mówiąc: „Maryja będzie czuwać nad Tobą” – to dodało mi otuchy i spokoju). W innej nowennie modliłam się za miłość, za męża (mam 30 lat, wszystkie koleżanki zamężne, są matkami – czuję deprecjację, fakt bycia „starą panną” krzywdząco mnie wyklucza w miejscu pracy). W tej intencji nic się nie zrodziło jeszcze, ale ufam mojej Kochanej Matce Boskiej. Z zaciekawieniem czytam świadectwa dwudziestolatek, które płaczą, że są same, które proszą o chłopaka. Nie chcę dokonywać pozycjonowania cudzego cierpienia, ale zawsze bliżej mi było do świadectw kobiet, które są w moim wieku i które proszą o dobrego męża. Mam nadzieję, że Mateczka każdej z nas (niezależnie od wieku 🙂 ) znajdzie męża. Z Panem Bogiem.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anonim
Anonim
30.10.21 20:19

Od czasu do czasu czytuję świadectwa i jakoś wchodzę do tego tutaj. I tak sobie myślę jako Anonim (Mateusz :)), że chciałbym coś jeszcze dodać ale racjonalny ja mówi temu drugiemu alter ego że ty nie umiesz pływać a chciałbyś od razu wskoczyć do głębokiego morza :). Mam na myśli, że chciałbym poznać kogoś wartościowego ale sam nie jestem aż tak wartościowy i byłoby bez sensu poznawać np taką panią doktor (mezalianse i te sprawy :)). Właściwie to nie wiem po co to jeszcze piszę. Może dlatego, że ktoś powiedział coś takiego: pewien człowiek modlił się żarliwie do Boga o… Czytaj więcej »

Anonim
Anonim
20.10.21 17:10

Bardzo fajne świadectwo. Ogólnie to myślę że jesteś osobą niezależną, dobrą i bardzo silną. I do tego bardzo inteligentną. A to bez wątpienia cechy nie byle jakie. Więc jeśli taka jest wola boża odnośnie przyszłego męża to też musi to być ktoś szlachetny. A na kogoś takiego to trzeba chyba trochę poczekać. :). Ja też niedawno skończyłem nowennę o kogoś wyjątkowego i mam 31 lat. Więc życzę powodzenia.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x