Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Iwona: Nowenna pompejańska o upragnioną ciążę

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od mojej siostry ciotecznej ale rok czasu zajeło mi zanim przystąpiłam do modlitwy . Bałam się , że nie podołam , może było w tym też moje lenistwo na solidne i codzienne odmawianie różańca. Z mężem 4 lata staraliśmy się o dziecko ale bezskutecznie, były wizyty u lekarzy a także w klinice leczenia niepłodnośći. Po badaniach okazało się że u meża występuje tylko 2 % ruchliwych plemników i tylko 12 % prawidłowo zbudowanych u mnie natomiast wystepowały problemy z owulacją , przyjmowaliśmy leki ale to nic nie dawało. Pewnego dnia stwierdziłam że tylko nowenna pompejańska jest mi w stanie pomóc . Rozpoczęłam swoją modlitwę , nie była ona do końca dokładna , nie raz zdarzylo mi się przysnąć podczas odmawiania różańca albo modląc się myśleć o czymś innym. Wiedziałam że nie jest to magiczna różczka , że odklepie zdrowaśki i stanie się to o co proszę . Miałam jednak nadzieję że Pan Bóg i Matka Boska wysłucha mojej prośby. W pażdzierniku ubiegłego roku zakończyłam nowennę , w pierwszym miesiącu nic się nie wydarzyło , natomiast pod koniec listopada ujrzałam dwie upragnione kreski na teście ciążowym. Radość była ogromna , nie wierzyłam w to co widziałam.W lipcu urodziła się nasza wyczekana , ukochana córeczka . Córka urodziła się z zamatwicą drogą cesarskiego cięcia , na szczęście została w porę uratowana , mimo tego ma zniekształcone małżowiny uszne i nie słyszy na jedno uszko ale jest to nasz największy cud jaki mogliśmy w życiu dostać. Teraz Igi ma 3 miesiące i śpi obok w łożeczku .

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x