Odmawiałam wiele razy nowennę pompejańską, zawsze oczekiwałam spektakularnych zmian, że wydarzy się coś z rozmachem. I po latach wiem, że się wydarzało, ale delikatnie i pomału. Przy modlitwie trzeba mieć cierpliwość. Teraz wiem, że nowenna pompejańska sprawiła cud w moim życiu. Uwolniła z nałogu dzwonienia do wróżek, później przestałam palić – mimo że wcale o to nie prosiłam, nagle zorientowałam się, że kilka dni nie miałam papierosa w ustach. Moje słowa były inne, zdania jakie budowałam i myśli w głowie były pod ochroną, pod ochroną Matki Bożej. Nowenna pompejańska jest cudowną modlitwą, działającą cuda w naszym życiu tylko trzeba dać sobie na to czas. Matka Boża wie co dla nas jest najlepsze. Ufajmy jej .
