Szczęść Boże. Muszę i chcę złożyć świadectwo podziękowania Matce Najświętszej za opiekę nade mną. I moja rodziną. Mój los i całe moje życie odmieniło się poprzez zawierzenie siebie Naszej Matce. Z normalnego punktu widzenia byłam zrujnowana finansowo i bez dachu nad głową.
Samotna matka z synem. Bez cienia perspektywy na lepsze życie. Nie kończące się długi. Pożyczki , chwilówki.
Poprzez ciężką pracę którą napewno dostałam za wstawiennictwem Mateczki , bo i o to prosiłam. Dostałam ją. Ale dopiero kiedy wyszłam z grzechów nieczystych, nastąpił zwrot o 360 stopni. Dziś żyje dostanie. Można powiedzieć bogato. Zdrowo.
Mam też zmartwienia i cały czas proszę i dziękuję naszej Matce za wszystko. Staram się dzielić i pomagać innym. Bo wiem co to bieda. Mogę tylko powiedzieć i napisać w tym miejscu żeby nie tracić nadziei. I powierzać się Bogu i Synowi przez wstawiennictwo naszej Pani Marii.