Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Monika: Ukochana osoba

Obiecałam sobie ,że napiszę świadectwo więc spróbuję . 9 miesięcy temu zaczęła się moja historia z Nowenna Pompejańska . Jestem rozwódka po wielu nie udanych próbach poznania kogoś poznałam moja miłość . Była to osoba dosłownie idealna kochająca ,dobra . Od pierwszego spotkania wiedziałam że jest ta osoba na którą czekałam tak długo , kochaliśmy się z całego serca i wspieraliśmy . I tak było cudownie dwa lata dopóki nie wkroczyła była jego żona . Nie kochała go nie szanowała ale postanowiła nas rozdzielić a żeby to zrobić zmanipulowala go synem . Bardzo kochał syna i tęsknił za nim więc udało jej się . Rozstaliśmy się . Wtedy też zapadł się mój świat ,płakałam wiele tyg byłam zrozpaczona. Nie widziałam powrotu wiedziałam że nie wygram z byłą żoną i dzieckiem bo jak mogłabym rozdzielić ojca z synem . Sama mam dzieci więc wiedziałam że nie wróci do mnie . Szukałam wsparcia w modlitwie i wtedy zobaczyłam Nowennę Pompejańska . Wydawało mi się że tak trudna i czasochłonna modlitwa musi być ważna ,mocna . Zaczęłam czytać świadectwa aż postanowiłam zacząć odmawiać ja . Na początku było bardzo ciężko wszystko waliło mi się na głowę , dosłownie wszystko nie odpuściłam i dalej się modliłam cierpliwie. Wiele łez wylałam prosząc Matkę o powrót mojej miłości o pokazanie mu drogi do mnie do osoby która tak kochał. Mijały dni potem tyg nie wracał nie dawał znaku życia . Skończyłam wtedy pierwsza Nowennę . Nie wrócił nie pomogła modlitwa tak wtedy uznałam . Więc zaczęłam odmawiać poraz drugi od początku Nowennę . Tym razem nie o powrót mojego ukochanego ale na cześć Matki i Jezusa . Odmawiając ta nowennę zauważyłam że nie zauważyłam że ja przeżyłam utrate mojej miłości i dobrze się czuje a podkreśle, że byłam wrakiem człowieka . Uświadomiłam sobie że Matka Boska najpierw mi chciała pomóc stanąć na nogi abym zaczela żyć i co najważniejsze uświadomiła mi że mam milion powodów do szczęścia , być może pomagała jemu w tym samym czasie . Po skończeniu Nowenny mój ukochany zaczął do mnie wydzwaniać ,pisać , próbował się skontaktować ze mną i co jest w tym wszystkim najlepsze ja nie chciałam tego kontaktu ,chciałam odpocząć odsunąć się od tego wszystkiego . Po pewnym czasie odebrałam tel porozmawialiśmy , powiedział mi że przez ten cały czas cierpiał i tęsknił za mną i że przez powrót do niej zdał sobie sprawę że musiał to zrobić aby zamknąć tamten rozdział w swoim życiu . Na dzień dzisiejszy bardzo pragnie odnowić kontakt ze mną , nie chce naciskać jest cierpliwy . To ja potrzebuję czasu . Zdałam sobie sprawę że wszystko co się wydarzyło miało jakiś sens dla nas obojga. I wiem że pomogła nam w tym Matka Boska nie zostawiła mnie chroniła i pomogła w bólu a teraz dała nam szansę w odbudowaniu tego co zaczelismy . Nie wiem jak się to zakończy ale wiem że wierzę z całego serca w siłę modlitwy w siłę Nowenny Pompejańskiej. I wiem że odmowie kolejna na cześć Matki naszej ukochanej. Nigdy tego doświadczenia nie zapomnę . Z tej teraz perspektywy mogę powiedzieć że na wszystko jest czas trzeba poprostu wierzyć że Matka Boska nas nigdy nie opuści nie zostawi .

Pozdrawiam Was serdecznie i Życzę Wszystkiego dobrego.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
26 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Jerzy
Jerzy
09.07.21 10:46

Być może warto sprawdzić czy sytuacja państwa jest do uregulowania? Być może oboje wcześniej żyliście państwo w związkach nieważnych sakramentalnie? Jest wiele małżeństw formalnych mających dzieci i staż a potem po złożeniu przez stronę wniosku o stwierdzenie nieważności w momencie jego zawarcia okazuje się, że taka osoba żyła 20 lat bez małżeństwa ważnego przed Bogiem? Warto sprawdzić. Być może to rzeczywiście Opatrzność skierowała państwa ku sobie? To przecież nic innego jak próba uregulowania sytuacji prawa bożego przed Bogiem. Może być również tak, że miłość między państwem jest tak szczera i prawdziwa, że postanowią państwo żyć w białym związku czy małżeństwie?… Czytaj więcej »

Mateusz
Mateusz
09.07.21 12:45
Reply to  Jerzy

Skoro Bóg się nie pomylił to nie baw się w Boga. Nie zamieniaj słowa Bożego i zostaw małżonków w spokoju. Nadzieja miłość i małżonkowie są dla Boga wartościowi wy szukacie ucieczki od Boga i jakiś rozwiązań. Jest jedno piękne rozwiązanie Bóg żona mąż i dzieci a wszystko reszta jest kłamstwem szatana!

Agga
Agga
10.07.21 05:39
Reply to  Mateusz

A kim to Ty jesteś zeby się tak autorytatywnie wypowiadać na tym forum? Widać że siedzisz w oderwaniu od życia i problemów i wypisujesz pełne pychy komentarze. Życie jest takie trudne i nieprzewidywalne a każdy przypadek indywidualny. Tam gdzie jest przemoc i alkohol trzeba podjąć radykalne działania a nie tylko modlić się o nawrócenie małżonka i trwać w tym piekle. Każde piekło w rodzinie wymaga radykalnego działania dla ochrony siebie i dzieci. Sama modlitwa bez działania nic nie rozwiązuje.

Mateusz
Mateusz
10.07.21 11:13
Reply to  Agga

️️️To poproś ducha Świętego . Byłem w 2019 roku w Medjugorie pewna pani modliła się za.meza i wie Pani co się stało jej mąż poszedł na terapię. Mnie Bóg postawił ludzi na drodze i od dwóch lat wożę ludzi odwyku. Mąż pani nie że pani ma mu powiedzieć pani jako żona może trochę się podzielić jakimś żalem. Lecz między małżonkami pani nie ma prawa stawać … Co do męża tej pani może pani posłucha najpierw Bóg potem Bóg potem Bóg żona dzieci… Podpowiem pani jeszcze jedno skoro pani mąż nie odcina się od jak pani pisze od alkoholu to pani… Czytaj więcej »

Mateusz
Mateusz
10.07.21 11:17
Reply to  Agga

Ma pani świadomość lecz opisujemy tu jakieś doświadczenie pewnej Pani która świadomie ładuje się w małżeństwo!!!Zatem co do pani męża z miłą chęcią powiem Pani proszę zabrać go na modlitwę uzdrowienia do sakramentów zaprosić do KK i jak pani spróbuje zawalczyć o swoją rodzinę dopiero dbać k świat. SW. Faustyna najpierw Bóg zbaw swoją duszę a dopiero świat zewnętrzny.

Mateusz
Mateusz
10.07.21 11:25
Reply to  Agga

Życie jest trudne… Może zamiast patrzeć się na życie które mówisz jest nieprzewidywalne poradź tej Pani co wpycha się między innymi w Boga plan aby udała się do spowiedzi. Co do Pani przypadku stoi Pani bezradna obok męża i mówi no zobacz on…. skreśla Pani i zabija w nim Boża cząstkę. Nie oceniam Pani lecz działanie Boga polega na zbliżaniu się wspólnym. Polecam ks. Chmielewskiego jedyny legalny trójkąt… I modlić się za męża jak pani potrafi najlepiej aby udał się do spowiedzi świętej i przestał pić …. Może pani mu pomóc nie tylko modlitwa lecz też realnie… Oby Bóg wam… Czytaj więcej »

Mateusz
Mateusz
10.07.21 11:44
Reply to  Agga

Jakie podjęłaś działania w domu dla swojej rodziny… Nrawde w dobrej wierze zapytam się. Jest pomoc i wsparcie dla Rodzin. Bóg i modlitwa pomaga tylko trzeba dołączyć też swoje zaparcie i nie oceniam Pani lecz pani jest całkowicie nakręcona i Pani wie o tym lecz wypiera ten stan

Mateusz
Mateusz
10.07.21 13:40
Reply to  Agga

️Jezus kocha Pani męża i panią. Zatem pomodlę się za was przy najbliższej możliwości i poproszę znajomych aby się za was Modlili. Oby Bóg wam pomógł.

Mateusz
Mateusz
11.07.21 04:52
Reply to  Jerzy

Jerzy miłość piękna i tak silna że mogą żyć w białym małżeństwie. Zdrada emocjonalna duchowa jest też złem… Zarazem otwierasz sobie furtki aby tłumaczyć sobie aby się usprawiedliwiać. Zerwanie węzłów duchownych jest samo w sobie złem. Pisanie że białe jest czarne. Przemyśl w wolnej chwili i odsyłam z️️

Adrianna
Adrianna
25.09.21 23:13
Reply to  Jerzy

Panie Jerzy, dobrze, że są tu też tacy ludzie jak Pan. Tyle w temacie Z Panem Bogiem!

Ikebana
Ikebana
08.07.21 09:59

Ale ona może nie miała ślubu kościelnego tylko cywilny więc może spokojnie szukać sobie męża. Ten żonaty może też był po cywilnym tylko więc wtedy jest wszystko ok,mogą nawet ślub kościelny razem wziąć. A jeśli jednak są oboje lub jedno po ślubie kościelnym to wtedy trzeba się rozstać. Każdego Bóg prowadzi inna drogą więc módl się cały czas bo z nie takich sytuacji grzesznych Bog wyciągał dobro,to że ktoś grzeszy to się ma nie modlić? W tej sytuacji jeszcze bardziej rozleje się łaska,znacie to? Módl się żeby Bóg Cię prowadził a z grzesznych sytuacji wychodź,pozdrawiam

Mateusz
Mateusz
08.07.21 13:28
Reply to  Ikebana

Grzech prowadzi do autodestrukcji duszy i ciała i umysłu serca. Zatem wyjdź jak najlredzej z takiej sytuacji. Idź do spowiedzi i zerwij całkowicie kontakt z tym panem tą panią . Jest jeden Bóg w Trójcy Świętej i Bóg się nie myli to ludzie odchodzą od Boga mówiąc nie nie nie nie Bogu

Asia
Asia
08.07.21 09:36

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić logikę Pana Boga?
Skoro to 1 małżeństwo nie jest ze sobą szczęśliwe to z powodu przysięgi mają już być do końca ze sobą razem mimo ,że to będzie jedno wielkie cierpienie? Czy Bóg naprawdę nie chce naszego szczęścia

Agata
Agata
08.07.21 13:31
Reply to  Asia

Dlatego trzeba robić wszystko, aby było szczęśliwe. A jeżeli z jakiegoś powodu tak nie jest, to należy modlić się i prosić o pomoc Boga, o przemianę serc małżonków, o nawrócenie, a nie szukać szczęścia gdzieś indziej. Sami nic nie możemy. Wiem, że to trudne, szczególnie, jak ktoś jest tą stronę krzywdzona, czy porzuconą, też tego nie do końca rozumiem i trudno mi się z tym pogodzić, po ponieważ sama jestem w takiej sytuacji. Ale na razie jeszcze mam nadzieję i wierzę, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.

Jerzy
Jerzy
09.07.21 10:52
Reply to  Asia

Logika Pana Boga jest następująca. Tylko jedno z tych małżeństw jest prawdziwe i zawarte było z wolną wolą i bez przymusu. Jeśli ktoś był niedojrzały to ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje. Małżeństwo i opieka nad drugą osobą jest ofiarą z siebie. A jeżeli ktoś został oszukany przez drugą stronę to tego małżeństwa nigdy nie było. Mimo formalnego charakteru, księdza. Małżeństwo od Boga jest jedno i trwałe aż do śmierci jednego małżonka. Małżeństwo od ludzi (cywilne) – wymyślone przez masonerię francuską jest kontraktem i może być rozwiązywalne przez własną ochotę, zdradę itd.

Mateusz
Mateusz
09.07.21 13:15
Reply to  Jerzy

No może tak powie Pan logikę Boga. Skoro jedno jest napisane. Jesteście jedynym ciałem w Jezusie Chrystusie.

Mateusz
Mateusz
09.07.21 13:17
Reply to  Asia

Może przypomnij sobie najpierw słowa przysięgi małżeńskiej skoro zadajesz pytanie . Tak mi dopomóż Bóg i wszyscy święci na dobre i na złe. Jesteście jedynym ciałem w Jezusie Chrystusie. Zacznij się modlić za męża a on za ciebie i wtedy przyjmij słowa przysięgi może zrozumiesz słowa Bożego moc

Mateusz
Mateusz
09.07.21 13:40
Reply to  Asia
Agata
Agata
06.07.21 22:07

Moniko Twoje modlitwy nie zostały bez echa. Może to właśnie Maryja dzięki Twoim modlitwom uwolniła Cię z grzesznego związku, jakim jest związek z z żonatym. Módl się nadal, a Maryja nie pozostawi Cię bez opieki, wskaże Ci drogę i doda sił. A temu mężczyźnie, o którym wspomniałaś życzę z całego serca odrodzenia jego małżeństwa, powrotu do rodziny. Z Panem Bogiem.

Mateusz
Mateusz
06.07.21 16:56

Przepraszam za szczerość bazowalas na krzywdzie ich i jeszcze mówisz że żona go nie kochała i szantażowała

Mateusz
Mateusz
06.07.21 06:46

Masz męża on ma Ciebie. Jesteście jedynym ciałem w Jezusie Chrystusie ️✝️Słowa przysięgi małżeńskiej powierzaj w każdej Eucharysti za nawrócenie w swoim domu a nie szukasz życia w grzechu ciężkim ✝️✝️✝️

Jacul
Jacul
04.07.21 23:41

Ty rozwódka On rozwodnik jest tylko powrót do żony i do męża a nie do tego czy tej trzeciej. Ratuj swoje pierwsze i jedyne prawdziwe małżeństwo

Mateusz
Mateusz
07.07.21 14:05
Reply to  Jacul

Jacul szczera prawda.

Ewelina
Ewelina
04.07.21 13:32

O co się tak naprawdę modlisz? O możliwośc życia z tym mężczyzną (czyli życia w grzechu ciężkim)? O szanse budowania szczęścia na czyimś nieszczęściu (dziecko wychowywujace się bez ojca, z rozbitej rodziny, żona ze złamanym sercem)? Matka Boża ma w tym pomóc?

Mateusz
Mateusz
09.07.21 14:40
Reply to  Ewelina

Ewelina pani ślepa uliczka idzie niech głowę rozbije sobie sama. Może wtedy wróci do Boga.
Dla tego pana niech ucieka od niej jak najdalej.

M
M
03.07.21 20:19

Świadectwo Pani Moniki pt. „Ukochana osoba” budzi moje wątpliwości. Jeśli Pani jest katoliczką i rozwódką to wiara zabrania szukania nowej miłości i życia z innym mezczyzną. Nawet jeśli to Pani została porzucona. Modliła się Pani „prosząc Matkę o powrót mojej miłości”. Ale jeśli ten mężczyzna rozstał się z żoną, to też mu nie wolno wejść w nowy związek.
Jak to wszystko pogodzić?

26
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x