Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Mateusz: Uwolnienie od pornografii

Moja historia zaczyna się już w szkole podstawowej, gdzie po raz pierwszy poznałem pornografię i masturbację. Na początku kompletnie nieświadomy konsekwencji grzechu wchodziłem w niego raz na kilka tygodni, za każdym razem z coraz większą satysfakcją. Kilka tygodni później kolega, powiedział na forum grupy, że się z tego spowiada za co został wyśmiany, ale mi dało to do myślenia i po kilku dniach poszedłem do konfesjonału, żeby z tym zerwać. Po pierwszej spowiedzi czułem wielką ulgę i miałem nadzieję, że tak już zostanie. Jednak nie było to takie łatwe i obrazy wracały ze zdwojoną siłą i już po kilku tygodniach wróciłem do oglądania gazet i szukania przyjemności. I tak w wieku 11 lat rozpocząłem walkę z tym nałogiem, z dłuższymi lub krótszymi przerwami od niego. Nowy telefon z internetem, dał więcej możliwości, które zamykały mnie na otaczający świat. Środowisko kolegów też nie pomagało, bo nikt nie traktował tego jako sprawy z którą trzeba by było walczyć, mnie jednak cały czas to męczyło. Okresem w którym udawało mi się wytrzymać i żyć chociaż chwilę w czystości był czas kiedy spotykałem się z dziewczynami, pojawiała się motywacja i myśli, które atakowały moją samotność odchodziły na daleki plan. Po rozstaniach wracałem w swój wirtualny, pornograficzny świat, który jeszcze bardziej zamykał mnie na rodzinę, Boga i innych ludzi. Z czasem robiłem to coraz częściej, raz na dwa tygodnie, raz na tydzień, codziennie a nawet kilka razy dziennie. Wtedy też zdałem sobie dobitnie sprawę, że jest to uzależnienie i nie jestem w stanie nad tym zapanować. Moja rodzina jest wierząca, ja też byłem dosyć blisko kościoła, dlatego cały czas próbowałem walczyć chodząc do spowiedzi, jednak była to tylko formalność i po kilku dniach od spowiedzi znowu wchodziłem w grzech co powodowało coraz większą frustrację.

Momentem przełomowym był dzień, kiedy wróciłem ze spotkania ze znajomymi, wszedłem po raz kolejny w ten grzech i poczułem straszną pustkę, jakbym był totalnie na dnie. Wtedy też uświadomiłem sobie, że jest to czas najwyższy, żeby coś z tym zrobić. Zacząłem szukać sposobów jak z tym zerwać i wtedy pomyślałem właśnie o nowennie pompejańskiej, zacząłem czytać na czym dokładnie polega, jak się ją odmawia, ile trwa itp. Dwa dni później zacząłem ją odmawiać ale w intencji o znalezienie dobrej żony. Byłem przekonany, że kiedy znajdę kobietę na całe życie, problem sam zniknie. Dziś mam 21 lat i od tamtego dnia żyję wolny od pornografii i masturbacji już 460 dni. Mimo tego, że intencja w której się modliłem nie spełniła się tak jak tego wtedy chciałem, to wiem, że dostałem od Maryi coś o wiele większego, życie w wolności od tego grzechu.

To świadectwo jest też podziękowaniem za łaskę, którą otrzymałem. Wierzę, że pomoże komuś wyjść z tego nałogu i da światło nadziei, że nie jest z tym sam. Dziękuję Mamo.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x