Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dagmara: Pomoc Matki Bożej

Nowennę Pompejańską zaczęłam odmawiać pierwszy raz w marcu 2020r. W intencji poprawy relacji z bliską osobą z którą relacje były bardzo złe. Wszystko wtedy zaczęło się rozpadać, nastąpił lęk przed kolejną straszną chwilą i postanowiłam rozpocząć prośby do Matki Bożej o pomoc. Po odmówieniu owej Nowenny pierwszy dzień już poczułam lekkość na sercu. Czas uciekał dzień za dniem, były lepsze i gorsze chwile i w okolicach rozpoczęcia odmawiania części Dziękczynnej nastąpił cud – nagle otrzymałam pomoc od tej osoby i mamy dobre relacje do tego dnia. Każdego dnia działo się coś cudownego, niesamowitego, tak, jakby Matka Boża była przy mnie cały czas i nie puszczala mnie ze swoich ramion, pomimo tego, że nie za każdym razem łatwo mi się modliło. Coś przeszkadzało przy modlitwie, dziwne sny, pęknięty krzyż tuż pod stopami Jezusa Chrystusa, bliskiej mi osobie rozpadał się różaniec – ale tylko na chwilę, zaraz później wszystko było tak jak wcześniej. Niech to, że nie każdemu się podoba fakt, że powierzamy się Najukochańszej Matce Bożej Was nie odstrasza! Ona jest przy nas, chce dla nas jak najlepiej i to pięknie pokazuje jak bardzo nas kocha. Od razu zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską drugi raz w innej intencji i wierzę, że zostanie wysłuchana. Módlmy się, powierzajmy Matce Bożej i zobaczymy cuda! Ja już widzę cuda po kilku pierwszych dniach, zobaczycie i Wy! ❤

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x