Odmówiłam do tej pory chyba 10 Nowenn Pompejańskich . Jak dobrze liczę to 5 Nowenn dotyczyło Opieki Matki Boskiej i poczucia bezpieczeństwa w rękach Maryi w Nerwicy ponieważ od ponad 10 lat walczę z chorobą psychiczną. W jednej z Nowenn Pompejańskich modliłam się o cud uzdrowienia z Nerwicy lękowej za wstawiennictwem Dusz czyśćcowych.I szczególnie po tej Nowennie zaobserwowałam że ustały u mnie Napady lęku panicznego – z którymi zmagałam się od 8 roku życia . A w tym roku ukończyłam 30 lat . Od liceum zmagam się z chorobą psychiczną . Moja choroba jest lekooporna na medykamenty . Lekarz do dziś jest w szoku że jeden z leków właśnie zadziałał w dawce terapeutycznej nie leczniczej czyli tzw ,, placebo ,, na napady lęku panicznego oraz na innego rodzaju lęki i depresję . Biorę ten lek od 7 lat . Lek został odstawiony na jakiś czas bo nastała remisja objawów zespołu lęku napadowego panicznego . Nowenne Pompejańską w intencji o cud uzdrowienia za wstawiennictwem dusz czyśćcowych odmawiałam dokładnie 23.12.2017- 14.02.2018 r . Od tamtego momentu jak skończyłam odmawiać tą akurat nowennę – napady lęku ustały ( gdzie takich ataków paniki miałam 14 na dobe minimum ) . W tej nowennie także dowiedziałam się że nie toleruję laktozy .
Pragnę zaświadczyć że Matka Boska nas kocha . Pomimo Opieki i poczucia bezpieczeństwa otrzymałam od Matki Boskiej siłę , wytrwałośc , cierpliwość w chorobie .
Odnośnie opieki o którą się modliłam doświadczyła również opieki moja Mama z którą mieszkam. Moja mama została uchroniona od zwolnienia z pracy w trybie natychmiastowym ( redukcja etatów u niej w pracy ) w odpowiednim momencie poszła na zwolnienie lekarskie ( ponieważ również walczy z depresją i nerwicą )Wypowiedzenie z pracy dostała 8 MAJA w ŚWIĘTO MATKI BOSKIEJ POMPEJAŃSKIEJ . Co się później okazało również w tej firmie zaczeła pracować 8 MAJA 35 lat temu .
Oczywiście pragnę zaświadczyć że nie zawsze było łatwo diabeł szalał , wściekał się : zniechęcenie , koszmary senne , płacz , bezsilność, żal , brak wiary, brak sensu , brak koncentracji , bluźniercze myśli przeciwko Maryji , po co Ci to , Ona nie istnieje , nie pomoże Ci bo grzeszysz. Raz nawet odpadł mi krzyżyk od różańca i rozerwał się różańiec.
Matka Boska również zadbala o finanse . Otrzymałam wiele wiele łask , których zliczyć nie mogę . Módlcie się bo warto . Jak przestaję się modlić to nie mogę sobie miejsca znaleźć , czuję się uzależniona od Różańca Świętego . Przepraszam Cię Maryjo że tak długo zwlekałam ze świadectwem . Warto się modlić Pozdrawiam wszystkich serdecznie z Panem Bogiem . Pozdrawiam Hanna .
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Uzdrowienie z depresji
Emi: o uwolnienie od przekleństwa
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
mogę napisać do ciebie na maila?
Witam Pani Agato tak proszę. haniga@wp.pl. To moje świadectwo. Pozdrawiam serdecznie Hania
Hania odpraw za siebie Krucjatę Eucharystyczną,mama za siebie niech też odprawi.