Byłem uwikłany w nałóg pornografii i masturbacji. Myślę, że ktoś wyjednał mi przez swoje cierpienia ofiarowane w intencji grzeszników moje wyrwanie z tych ciężkich grzechów. Na pewno największą zasługę po cierpieniach naszego Pana Jezusa Chrystusa miała Najświętsza Maryja Panna. To dzięki Niej i przez Jej różaniec zostałem obdarzony łaską czystości. Od około sześciu lat nie oglądam filmów pornograficznych. Chciałbym powiedzieć to tym, którzy jesteście uwikłani w nieczystość, że Maryja wyzwoliła mnie z pod mocy demona i piekła, które śmiertelnie mi zagrażały.
Jeśli chodzi o nowennę pompejańską nie mam możliwości odmawiać jej w 4 częściach różańca świętego. Na przeszkodzie stanęły względy zdrowotne. Odmawiam codziennie zazwyczaj jedną część w intencji znalezienia dobrej żony. Dostrzegam w sobie wiele rzeczy które Panu Jezusowi we mnie się nie podobają.
Jednak chce jeszcze napisać o tym, że kiedy nie miałem siły wstać z łóżka z powodu depresji, załamania się, wiecie codziennego cierpienia, które każdego z nas dotyka, natchnęła mnie myśl , żeby odmawiać codziennie różaniec. I tak też niemal codziennie czynię. Dzięki temu mam siły wstać rano z łóżka i działać w tej chwili bez pracy zawodowej, ale za to pomagając innym osobom.
Oczywiście lekarstwa na depresję mi pomagają i zakończona praca z Księdzem psychologiem, który stwierdził, że nie potrzebuję już cyklicznych spotkań. Niemniej myślę, że bez Eucharystii i Maryi już dawno bym „popłynął” w świat piekła i szatana.
Na zakończenie przytoczę słowa św. Ludwika Marii Grignon de Montfort z Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny:
„Błagam was tedy usilnie przez miłość, którą ku wam w Jezusie i Maryi w sercu noszę, nie zadowalajcie się odmawianiem małej koronki do Najświętszej Dziewicy, ale odmawiajcie codziennie, o ile wam czas pozwoli, Różaniec, a w chwili śmierci błogosławić będziecie dzień i godzinę, kiedyście mi uwierzyli.” „Bo kto sieje w błogosławieństwach, z błogosławieństw też żąć będzie.” (2 Kor 9,6).
Jesteś naprawdę cudownym i dzielnym człowiekiem. Jestem godna podziwu dla Ciebie. Wierzę że dzięki naszej Matce Maryji i Jezusowi Chrystusowi będziesz w życiu naprawdę szczęśliwy i osiągniesz wszystko. Z Bogiem. Trzymam kciuki
Nie kciuki a modlitwa droga Pani
Tu chodzi o intencje i o życzliwość droga Pani
A gdzie tu jest napisane że nie modlę się za tego cudownego człowieka? Brak argumentacji nie zaprzecza faktowi.