Nowennę pompejanska odmawiam już od ponad roku kończę jedną i zaraz rozpoczynam następną, niewyobrazam sobie zycia bez niej. Uzaleznilam sie.Moje intencje były różne ,dotyczyły mojej rodziny mojego męża alkohoika(maz nie pije od ponad roku) córki która cierpiała na nerwice lękowe, teraz jest dobrze nie bierze leków radzi sobie z funkcjonowaniem w szkole,życiu.Wszystkie te zmiany zawdzięczam Naszej najukochanszej Matce.Dzieki pompejance ja też stałam się inną osobą patrząc inaczej na różne rzeczy, jestem bardziej spokojna, radosna.Swoje życie i mojej rodziny oddałam w ręce Maryji,Jezusa i Pana Boga.Nawet jak niektóre rzeczy na razie nie ida np nawrócenie męża, pokój serca dla niego,uzdrowienie relacji w rodzinie (chociaż i tak jest lepiej niż kiedys) to wiem że to się może stać jednak… nie moja wola ale Twoja Panie się spelnia.Nowrnna pompejanska czyni cuda ,daje ogromna siłę i moc do życia. Chwała Panu.
