Marysia: Maryja pomaga najsłabszym

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Przenajświętsza Panienka….

O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się od mojej teściowej.Wydawalo mi się to trochę trudne aby odmawiać trzy różańce dziennie… Chociaż od kilkunastu lat odmawiałam jeden różaniec codziennie…Nie mogłam się zebrać do odmawiania , aż pewnej niedzieli moja siostra zadzwoniła i powiedziała że w Kościele są ulotki z NP…ja jej mówiłam żeby mi wzięła.Wczesniej jednak spisałam sobie z internetu NP i zaczęłam odmawiać.Dzialy się dziwnie rzeczy w domu … mąż szalał i syn ….nie miałam siły ..odmawiając różaniec często płakałam ale różaniec dawał mi tyle siły i energii do codziennego życia i trudności jakie miała moja rodzina.

Odmówiłam już pięć Nowenny Pompejanskie a teraz jestem w trakcie szóstej …dostałam tyle łask od Maryji ..może nie wszystkie jakich pragnęłam ale zawierzylam Maryji ,bo Ona wie co jest mi w tym momencie najbardziej potrzebne.Pragnę tylko powiedzieć że odkąd odmawiam NP wszystko jakoś się zaczęło układać.Maryja uratowała moje małżeństwo .Moje dzieci też się zmieniły na lepsze….może jeszcze muszę poczekać na łaski i jeszcze więcej się modlić .Maryja czyni CUDA , być może dla nas nie widoczne ale przemienia nasze życie i życie najbliższych. Jedną NP odmówiłam za dusze w czyśćcu cierpiące ,bo one potrzebują naszej Pomocy.Jak skończę szóstą ,to zacznę następną….bo nie wyobrażam sobie już teraz życia bez różańca.Kiedys nie mogłam znaleźć czasu na jeden różaniec a teraz odmawiam trzy i często cztery i zawsze znajduje czas.

Pragnę wszystkim polecić tę modlitwę różańcową ,bo jest to najmocniejsza broń przeciw złemu .

Odmawiam jeszcze Tajemnice Szczęścia …Sw.Brygidy ..też polecam.

Maryjo dziękuję Ci za wszystkie otrzymane łaski ..te widoczne i te ukryte o których może nie wiem . Proszę Cię Mateńko zawsze bądź nam Matką i opiekunką .Maryjo przepraszam Cię że czasem grzeszę i jest to silniejsze ode mnie ale staram się żyć po bożemu.

Gdyby nie Nowenna Pompejańska …moje życie by wyglądało inaczej i rodziny by pewnie już nie było.Dlatego dziękuję Maryjo za wszystko czym jestem i co posiadam i ochotnym sercem oddaję się w Twoją opiekę .

Jak skończę szóstą to też napiszę ,bo wierzę że Maryja uratuje moje dziecko i stanie się Cud ,bo ona kocha swoje dzieci a szczególnie tych opuszczonych i po ludzku skazanych na porażkę.

Królowo Różańca Świętego módl się za nami .😍