Nowenne, o ktorej pragne zlozyc to swiadectwo odmowilam okolo 2 lata temu. Pisalam juz jak wiele Lask zeslala mi Matenka kierujac moje zawodowe drogi w zupelnie innya strone. A dzisiaj pora na ostateczne Swiadectwo, intencja zostala wysluchana. Po dwoch operacjach prawego ramienia nie moglam wykonywac dotychczasowych funkcji i bylo wielka zagadka, co ze mna dalej bedzie. Swieta Maryja pokierowala jednak moim zyciem, udalo mi sie pomyslnie ukonczyc szkolenie przygotowujace do pracy w biurze. I oto mam swoj spokojny kacik na ziemi, prace wsrod zyczliwych ludzi, taka, ktora sprawia mi bardzo duzo radosci. Dziekuje CI KROLOWO ROZANCA SWIETEGO za ten ogrom Lask i Milosierdzie, ktore na mnie zeslalas. Zachecam wszystkich do odmawiania tej cudownej Nowenny. Dla Matenki naszej nie ma rzeczy niemozliwych.
Kocham Cie Swieta Maryjo
Dorota