Chcialam dac swiadectwo pomocy matenki bozej w nowennie pompejanskiej ktora odmawiam pierwszy raz, dotyczy ona laski uzdrowienia o jaka blagam matke boza dla brata ktory naduzywa alkoholu. Cztery tygodnie temu brat trawil do szpitala z krwawieniem z przewodu pokarmowego, jego stan byl bardzo ciezki,rozpoznanie marskosc watroby, zylaki przelyku,wodobrzusze.podawano mu krew , krotko po przyjeciu na oddzial mial trudnosci z oddychaniem spowodowane zawartoscia plynu w płucach, trawil na oiom gdzie przebywał 12 dni , zle wyniki krwi.po pierwszych odwiedzinach z trudem powstrzymujac placz wrocilam do domu odszukalam nowenne pompejanska , zaczelam modlic sie ,blagajac matke boza o jego uzdrowienie, aby matka boza dala mu druga szanse na zycie,po kilku dniach probowano go wybudzic ze spiaczki , proba nie udana.11 dnia pobytu na oiomie kolejna proba tym razem udana, wyniki zaczely sie poprawiac, przeniesiono go na oddzial wewnetrzny,upuszczono 2,5 l plynu z brzucha,bardzo oslabiony ale przytomny probowal z nami rozmawiac.dzis jest 28 dzien mojej modlitwy,dzis tez brat zostal wypisany do domu,jego stan sie poprawia, wiem ze to najukochansza matka boza uslyszala moje blaganie ,wiem ze to jej wstawiennictwo .nie przestaje sie modlic i caly czas jej ufam,ona nie zostawi nikogo bez pomocy.KROLOWO ROZANCA SWIETEGO MODL SIE ZA NAMI.AMEN.
