Jestem czcicielką Matki Boskiej z Pompejów i już od dawna otrzymuję za pośrednictwem Jej Osoby i Nowenny moc łask od Boga. Nie potrafię długo wytrzymać bez odmawiania Nowenny. Kończę jedną i zaczynam kolejną. Pisałam już kilka razy o łaskach, jakie na mnie spłynęły i spływają. Różaniec to cudowna modlitwa, leczy duszę i ciało.
Odmówiłam już jedną Nowennę w intencji mojego syna i odmawiam kolejną. Dzięki tej modlitwie mój syn uzyskał uwolnienie od nałogu palenia papierosów. Był też on ochroniony Mocą Bożą od pewnych kłopotów w firmie, gdzie pracuje. Był to prawdziwy cud. Ale Bóg zadziałał i wszystko w cudowny sposób znalazło pozytywny finał. Mój syn jest chroniony. Bonusem odmawiania Nowenny Pompejańskiej w intencji mojego syna, jest całkowite uzdrowienie mojej osoby z poważnych przypadłości zdrowotnych. Swego czasu bardzo dobre lekarki, obie niezależnie od siebie postawiły diagnozę, że muszę być operowana. Miałam swoje zdanie na ten temat i na operację ( nie będę o tym teraz pisać, bo to inna historia ) i nie zgodziłam się na nią. W grudniu 2018 roku byłam u innego lekarza, po badaniach i USG okazało się, że jestem całkowicie zdrowa. To był cud. Pewna jestem, że to odmawianie Różańca mnie uzdrowiło. Ta modlitwa ma prawdziwą Moc. Modlę się z wiarą i całkowitym zawierzeniem. Już od dłuższego czasu modlę się w czyichś intencjach nie swoich, ale łaski i na mnie spływają, jak ta z uzdrowieniem. Czuję też ochronę na co dzień i Boskie przewodnictwo, nawet w drobnych, ale niekiedy ważnych sprawach. Bóg daje mi siłę poprzez modlitwę, w tym różańcową. Polecam każdemu odmawianie Różańca. Bóg strzeże nas, a Matka Boża uprasza łaski. Zaraz będę odmawiać kolejne Tajemnice Różańca części Chwalebnej. 27 stycznia kończę obecną Nowennę i będę znów odmawiać Ją w kolejnej intencji. Jeśli w dzisiejszych czasach, które są czasami ostatecznymi, coś ma sens, to jest to modlitwa, a na pewno Różaniec.
Piękne świadectwo wiary.
Anno twoje swiadectwo daje nadzieje tym,ktorzy oczekuja na swoje cuda ,ja tez zostalam i ciagle zostaje wysluchana,juz jako dziecko zostalam raz uzdrowiona ,kiedy lezalam chora z bardzo wysoka goracza moja mama powiedzala zebym sie pomodlila do naszej cudownej Matki Bozej ,oczywiscie tak zrobilam i zasnelam,ale kiedy obudzilam sie po dwoch godz bylam zupelnie zdrowa,dodam ze mama nie podla m zadnych lekow,za jakis czas syn naszych znajomych a moj rowiesnik,byl umierajacy w szpitalu i pamietam ze bardzo goraco sie modlilam zeby o nie umarl ,tego smego wieczoru przyszedl jego tato i powiedzial ze rafal odzuskuje przytomnosc a lekarze juz nie dawali… Czytaj więcej »
czy niemcy wiedzą jaki Anioł u nich mieszka?
Enia jestem zwyczajna prosta kobieta z krwi i kosci,mam tylko srednie wyksztalcenie,wiec nie moge byc aniolem ,jedyne co z aniolami mnie laczy to to ze mam na drugie imie aniela po moje babci ,kiedys na lekcji religii ksiadz mi tlumczyl z kad to imie pochodzi,tak niemcy wiedza ze duzo sie modle i wiedza jakiego jestem wyznania,oni te sa katolikami,ja ciage babuszce powtarzam zeby sie modlila,mowie jej ze Pan Bog wysluchuje naszych blagan i prosb,czasem slysze jak ona tez sie modli,wiem ze w mojej rodzinie od zawsze Matka Boza byla i jest otaczana czcia i nawet jak ktores z nas w… Czytaj więcej »
Pani Ireno, dziękuję za Pani świadectwa, wiem że Pani modliła się za moją żonę o uzdrowienie z nowotworu. Co prawda żona zaczęła teraz następne cykle chemioterapii, ja znowu tracę czasami nadzieję, chociaż często też przychodzi mi do głowy myśl że jednak będzie dobrze. Jednak jak człowiek widzi ze choroba nie odpuszcza to trochę ciężko. Bardzo proszę o modlitwę za moją żonę, ja chyba nie mam dobrej łączności z Bogiem. Pozdrawiam!
Robercie oczywiscie ze bede sie modlic dalej o uzdrowieie dla twojej zony,jutro zaczne odmawiac nowenne do sw PEREGRYNA za wiesie, ale kolejna odmowie za twoja zone ,ty poszukaj „modlitwe o cud”i modlcie sie co dzien oboje razem
nie vtrac nadziei,juz tu pisalam o mojej sasiadce z rakiem trzustki,ona zyje i ma sie dobrze ,musisz wierzyc,zobczysz ze bedzie dobrze
Serdecznie dziękuję za modlitwę, Pani Ireno ja cały czas mam nadzieję że żona wyzdrowieje jednak są momenty zwątpienia. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Robercie a modlicie się razem z żoną, w sensie wspólnie? Nam kiedyś na mszy o uzdrowienie powiedziano, że mamy zacząć się modlić razem. Dużo nam to dało. Od początku modlimy się do kilkunastu świętych i błogosławionych. Módlcie się do św. Rity, św. Joanny Beretty Molla, św. Filomeny, św. Judy Tadeusza, św. Józefa, bł. Michała i Zbigniewa (polscy męczennicy). Ostatnio Enia wspominała o Dzieciątku Jezus Koletańskim, do którego też się modlimy (siostry bernardynki wysłały mi obrazki z jego wizerunkiem, książeczkę z modlitwami). A Irenka to wspaniała osoba, ledwo wróciła na forum i mnie poznała, a już zaczęła się za nas modlić… Czytaj więcej »
Zapomniałam o „Jezu, Ty się tym zajmij” 🙂
To świadectwo ireny powinno byc na pierwszej stronie.
Myślę ze łaski Irena otrzymuje w podziekowaniu że modli sie za innych, duzo modli się za innych.
Jak brakowało ją na forum, duzo osób zwróciło uwagę że jej nie ma
Piękne świadectwo. Obecnie jestem w trakcie odmawiania drugiej nowenny i czuję, że posypałam się psychicznie 🙁 pojawiły się problemy, o których jeszcze kilka tygodni temu nawet bym nie pomyślała… Nie pamiętam kiedy ostatnio było mi tak ciężko jak teraz 🙁
Odmawiaj dalej , dasz radę
Odmawiam cały czas, 2 tygodnie mi zostały, sęk w tym że ostatnio zrobilam coś czego nie powinnam robić… Wiem za dużo i źle mi z tym… Sama siebie zadręczam…
To idź do spowiedzi
Pójdę na pewno, nie wiem tylko czy sama spowiedź mi pomoże abym mogla się ze wszystkim uporać
poprawię Cię…. sama spowiedź mi pomoże i ze wszystkim się uporam.
Enia w Niemczech znowu będą zamachy. Nic więcej nie napiszę.
Grzegorzu o jakich ty zamachach piszesz?
Grzegorz wkraczasz na grząski grunt. Po co się prosić o kłopoty ? Chcesz żeby odpowiednie służby się Tobą zajęły? Takie niedomówienia mogą Cię drogo kosztować.To nie zabawa ani czas na żarty w dzisiejszych czasach.
Witaj ,prosząca o modlitwe.
Bóg dopuszcza pewne zdarzenia abyśmy poznali swoją słabość ,ale tylko i wyłącznie po to aby Jemu ufać nie sobie .
Bogu ufam. Zła na siebie jestem że mnie pokusiło do złego. Może niewiedza byłaby lepsza, tym bardziej że nie jestem pewna czy nie szukam dziury w całym…
„Prosząca o modlitwę” zapisz sie na nowennę do św.Dominika Savio tu na stronie, poczytaj o tym swietym
Już jestem zapisana 🙂 do tego świętego też się modlimy co jakiś czas 🙂 ogólnie będę Cię chyba musiała prosić o pomoc, bo coś nie mogłam odnaleźć tej transmisji na żywo z adoracji w Łagiewnikach
Wpisz Zgromadzenie Sióstr Matki Bozej Miłosierdzia i dalej dasz sobie radę
Proszaca o modlitwe, ja odmawiam nowenne do sw Rity za wami ,czasem tak jest ze podczas modlitwy nachodza zwatpienia i doly psychiczne,tez tak mialam ,wtedy dziewczyny z forum biegly z pomoca i przechodzilo wszystko a im wiecej sie modlilam tym bardziej 'cos”chcialo mi udowodnic ze modlitwa nie ma sensu i nie dziala ,ale ja sie nie poddalam
Dziękuję Irenko, kochana jesteś. Jak to piszę to mam łzy w oczach. My też odmawiamy cały czas. Ostatnio doszedł mi problem, którego jeszcze niedawno nie miałam i źle mi z tym. Nawet nie wiem czy spowiedź mi pomoże 🙁
pomoze,pomoze.Pamiętaj ze w konfesjonale jest Jezus
Wiem, Eniu, wiem, ale jak to mówią co się zobaczyło to się nie odzobaczy. Nadmiar informacji mi się nie przysłużył i jeszcze mnie przygniótł i zasiał wątpliwość
Proszaca o modlitwe mysle ze spowiedz ci pomoze ,tylko jeszcze musisz znalec dobrego spowiednika,pomodl sie do Ducha Sw mysle ze on ci doradzi ,ja czesto tak robie
Ostatnio byłam właśnie u spowiedzi i trafiłam na dobrego księdza. Wyszłam spokojna, a za kilka dni zrobiłam coś złego i głupiego zarazem. Od tamtej pory nie mogę dojść do siebie.
To idz znowu do tego ksiedza
🙂 mogę iść do tego samego kościoła ale nie jestem pewna jaki ksiądz był w konfesjonale 🙂 ostatnio poszłam tam po wizycie u lekarza i w zasadzie poczułam ulgę i spokój. A za chwilę sama wszystko schrzaniłam…
tylko się nie obwiniaj, jutro maszeruj ładnie do konfesjonału
🙂 nie wiem czy w niedzielę słuchają spowiedzi (to akurat nie moja parafia), jak będzie tak kiepsko jak do tej pory to postaram się jechać w tygodniu bo przed każdą mszą świętą jest spowiedź. W zasadzie mogłabym się przyznać do tego co zrobiłam ale mam wrażenie że więcej szkody niż pożytku by z tego było. Zawiodłam ale sama też czuję się zawiedziona
Mysle to nie jest dobry pomysl tu na forum pisac ,ja sie wyzalilam to jeszcze mi dokopano,oczywiscie znalaly sie tez osoby ktore mnjie zrozumialy,jesli nie jest to problem podaj mi swoj adres mailowy
Nawet nie mam takiego zamiaru, bo wiem, czym może się to skończyć 🙂
A adres: zielonomi1005@wp.pl 🙂
Dziękuję Irenko za wszystko 🙂 za tą dobroć, którą okazujesz (i to obcym) Pan Bóg powinien Ci oszczędzić jakichkolwiek zmartwień 🙂
Podaję jeszcze raz, coś nie chce przejść mój komentarz
zielonomi1005 małpa wp kropka pl 🙂
wejdź na transmisję Łagiewniki i pogadaj sobie z Jezusem, oddaj to Panu.
Jest adoracja on-line na żywo,wejdź i sobie szczerze porozmawiaj, ten ciezar oddaj Jezusowi, przepros za głupoty, bo my są słabi,grzeszni.
Odmów np Koronke do Bozego Miłosierdzia i do łózeczka.
Dobrej nocki
Uwielbiam Was, świetne z Was kobietki 🙂 jesteście jak słońce wyglądające zza ciemnych chmur 🙂
Pomodlę się z mężem, odmówię dwie brakujące dziesiątki różańca i „odpalę” te Łagiewniki, może Pan Jezus jeszcze nie śpi :))
P.S. Odpowiedź do Irenki z adresem mailowym oczekuje na moderację 🙂
Eniu, to jest strona faustyna pl, tam gdzie jest transmisja on-line? Mam wrażenie, że sanktuarium w Łagiewnikach wygląda w środku inaczej i nie pasowało mi to, co na tej stronie. Ale może się mylę?
Tak ,strona Faustyny, miałam na myśli Obraz Jezusa Miłosiernego i Faustynę, bywa w dzień adoracja
Ja często wchodze na ta stronę na „pogadanki” do Jezusa,Faustyny.
Teraz jest wystawiony Przenajświetszy Sakrament
Widziałam 🙂 dziękuję Eniu za pomoc :*
Jeżeli masz wątpliwości to pamiętaj o słowach skierowanych do s.Faustyny „Im większy grzesznik tym większe ma prawo do Miłosierdzia Mojego”. A w innym miejscu w Piśmie św. „Odwagi Ja Jestem”. Przecież jesteśmy ludźmi ,nie unikniemy błędów, potknięć, grzechów też . I trochę poezji ku pokrzepieniu…. Szumią trzciny na brzegu jeziora, wznosi fale wiatr, co z góry przychodzi. Mała łódka chwieje się i miota, Gdy rybacy pogrążeni w trwodze. Ktoś tam ku nim zbliża się z daleka… Czy możliwe, by On szedł po wodzie? Czy możliwe, by Piotr szedł ku Niemu Jak po mocno udeptanej drodze? Jakiej wiary trzeba, by nie… Czytaj więcej »
Dziękuję Brygido. Dopiero teraz zobaczyłam Twój komentarz. Chcę się wybrać w najbliższych dniach do spowiedzi. W miłosierdzie Jezusa nie wątpię, bardziej sama z sobą męczę się ostatnio i zadręczam, ale dziewczyny od wczoraj bardzo mi pomogły i o ile nie bierze mnie na rozpamiętywanie, to jest całkiem dobrze 🙂 mam nadzieję że wszystko się ustabilizuje i uspokoi, bo od kilku tygodni byłam wrakiem siebie samej. Dziękuję wszystkim, którzy się odezwali :* bardzo dużo dały mi Wasze dobre słowa i modlitwa. Dziś miałam całkiem spokojny i miły dzień, brakowało mi tego. Jesteście niezastąpione. Najchętniej wyściskałabym Was wszystkie 🙂 :* Dobrej nocy… Czytaj więcej »
Witaj,prosząca o modlitwe podzielam zdanie Irenki ,aby tu na forum zabardzo się nie otwierać. Pamiętaj ,że Jezus kiedy Ty szczerze żałujesz On już Ci wybaczył ,dlatego się nie zadręczaj to od złego ,abyś się nie cieszyła pokojem .
Dziewczyny super Ci radzą pierwsza sprawa to oddać to w spowiedzi wtedy spłynie Boże błogosławieństwo i Jezusowi w Najświętszym Sakramencie bo tylko On Cię najlepiej zrozumie ,jak sam powiedział św. Faustynce po to ustanowił Najświętszy sakrament bo człowiek człowieka nigdy do końca nie zrozumie.
Już pisałam to w odpowiedzi do Irenki (była tam informacja o adresie mailowym) ale nie przeszła przez moderację 🙂 w każdym razie powtórzę: nawet nie miałam zamiaru pisać o szczegółach, chodziło mi bardziej o ogólny zarys sytuacji i emocji, które mną targają. Wrażliwa ze mnie istota i pewnie niektóre komentarze mogłyby mnie dobić. Właśnie to zadręczanie się to mój problem, właśnie jestem na takim etapie, ale wczorajszy wieczór przyniósł większy spokój (po tych rozmowach z Wami), może ktoś się za nas, za mnie modlił i przyniosło to odrobinę spokoju, którego bardzo mi potrzeba. Oby się to utrzymało, bo ostatnio to… Czytaj więcej »
Pamietaj że Wielbienie Boga jest bardzo ważne, są Psalmy,Modlitwa Trzech Młodzieńców, w jakim byli niebezpieczeństwie a nic im się nie stało, jak Wielbimy Boga to Aniołowie zstępują z Nieba.
Jest taka Kornka do Jezusa Chrystusa w Najświetszym Sakramencie,przed spaniem ja czasami odmawiam, jeszcze jak połaczysz się z Gościem w Łagiewnikach co o każdej porze Cie przyjmie i wysłucha i Faustynę poprosisz aby się z Tobą modliła powinnaś spać jak niemowlak.Gdzie Wielbi się Pana zło ucieka.
Wszystkim błogosławionej niedzieli
Dziękuję Eniu. Bardzo mi wczoraj pomogły Wasze dobre słowa. Uspokoiłam się, choć dziś nie znów niepokój i zło wraca jak o wszystkim myślę… Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie tak jak dawniej…
Będzie będzie dobrze, należy to przetrzymać. Moze być zwiazane z intencją jaką masz w NP
Na pewno jest związane, choć nie bezpośrednio… W każdym razie to o czym wspomniałam sprawiło, że zwątpiłam w sens mojej pierwszej nowenny, a obecną nieco rozszerzyłam. Rozczarowanie dopadło mnie z tej strony, z której bym się rozczarowania nie spodziewała… 🙁 ciężko mi sobie z tym poradzić
Jak bede dziś na Mszy św. to oddam Ciebie i Twój problem Jezusowi.
No cóż wiele osób nie zdaje sobie sprawy ,że słowem można nawet kogoś zabić dosłownie,zwłaszcza ,że nie wiemy kto jest potamtej stronie.
Bardzo Ci dziękuję, przyda się. Tyle dobra tu mnie spotkało. Bardzo Wam dziękuję, nawet nie umiem tego opisać słowami 🙂 mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie dobrze 🙂
Proszaca o modlitwe ale ten adres napisany slownie przeszedl ,zagladnij na poczte
Widziałam, wysłałam Ci referat 🙂
Witam. Ja też tak miałam. Ale wytrwaj w modlitwie mimo trudów.
Trwam cały czas, kończę pod koniec lutego 🙂
Dzięki za to świadectwo ,dxiś tego potrzebowałam .
Niech Bóg Ci błogosławi