Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Scalenie rodziny

Witam serdecznie, Nowennę pompejańską zakończyłam w lutym br. Przyznam, że nie było łatwo. Zawsze coś mi przeszkadzało. Jakby wszyscy przypominali sobie o moim istnieniu dokladnie w momencie, kiedy zaczelam odmawiac rozaniec.. Moja intencja dotyczyla scalenia mojej rodziny, a dokladnie ratowanie zwiazku z mezczyzna mojego zycia, ojca naszego wspolnego dziecka.

W trakcie trwania nowenny dzialy sie rozne rzeczy. Od pojawiania sie w moim zyciu osob z przeszlosci, skrajna zmiennosc wydarzen ( moj partner na poczatku chcial reaktywacji naszego zwiazku, po czym za jakis czas zupelnie niespodziewanie ograniczyl ze mna kontakt na okres 3 miesiecy). Nie rozumialam co dzieje sie wokol mnie ale trwalam w modlitwie kazdego dnia. Mijaly dni, tygodnie. Powoli pogodzilam sie z ta mysla ze widocznie Matka tak chciala – a gora miala na nasz zwiazek… rodzine inny pomysl. Serce bolalo ale wiadomo – nikogo nie da sie zmusic do milosci (tak sobie powtarzalam kazdego dnia).

Ale wiecie co? 3 miesiace temu wrocil. Do mnie i do naszego dziecka. Jest najlepszym partnerem i ojcem na swiecie. MAMA mnie wysluchala. Pomogla nam nauczyc sie na nowo ze soba rozmawiac i pokonywac trudnosci. Nasza milosc nigdy nie wygasla, ale czasem milosc to nie wszystko. Dziekuje Ci Matko!

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x