Ostatnio odmówiłam dwie z rzędu Nowenny. Jedna w intencji pewnej znajomości, natomiast druga w intencji Rodziny. Matka Boża jak zwykle nie zostawiła w potrzebie, tylko wysłuchała mych próśb. Pan Bóg wlał w serce przekonanie o wysłuchanych prośbach i umocnił w wierze. Chwała Panu! Nie poddawajcie się. Warto 🙂
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Login
0 komentarzy