Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Trudne małżeństwo

Nowenne Pompejanska odawialam w intencji męża, dziś skonczylam a wczoraj mąż zwyzywala mnie i uderzył bo wylałam wódkę czy Matka Boza mnie wysłuchała nie wiem, Różaniec odmawialam w pośpiechu bo dzieci, dom i inne kłopoty m.in. funansowe od kilku dni odmawiam w intencji taty o łaskę uzdrowienia, napewno jestem w jakimś stopniu spokojniejsza,

Różaniec nie jest żadnym trudnym zadaniem, odmawiałam chyba tak na sztukę. Mąż gorszy niż był, najchętniej to bym rozwód wzięła ale to będzie Droga Krzyżowa dla mnie bo mąż nie odpuści i nie odda mi dzieci, zostaje mi tylko albo aż modlitwa. świadectwo nie trzymające się sensu obiecalam ze napiszę jak skończę odmawiać i dlatego piszę. Proszę o westchnienie do Boga i Matki Bożej w mojej intencji o siłę i pomoc w rozwiązaniu zawiłości tego świata. Bóg zapłać wszystkim, niech Dobry Bóg wynagrodzi wszystkim

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x