Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: List – po zerwaniu z chłopakiem trafiłam na Nowennę Pompejańską

Nigdy nie byłam za dobra w pisaniu także postaram się opisać cud jaki mnie spotkał szybko i zrozumiale.

W 2015 roku całkowicie zbaczałam z drogi Kościoła. Nie chodziłam na Msze niedzielne, spowiedź była mi obca. Poznałam chłopaka, który nie był szczególnie osobą wierzącą.

Z sakramentów miał przyjęty jedynie chrzest. Nie chciał tego stanu zmieniać. Weszliśmy w związek. Bez miłości, zaufania. Nasz związek opierał się głównie na bliskości fizycznej. Czułam się coraz bardziej samotna i zła na siebie jednak nie zmieniałam nic. Był to mój pierwszy związek. Miałam wtedy 24 lata. Każdego dnia się siebie brzydziłam. W pewnym momencie miałam dość tej sytuacji zaproponowałam byśmy się rozstali, czego szybko pożałowałam. Pomimo iż chłopak był ze mną ewidentnie dla seksu i zapełnienia czasu, było mi przykro. Co więcej wydawało mi się że jego to kompletnie nie ruszyło. Rok bycia razem kompletnie nic a nic nie znaczył. Nie odezwał sie do mnie nigdy więcej.

Powiedzenie „Jak trwoga to do Boga” pasuje tu idealnie. Ponad miesiąc po zerwaniu trafiłam na Nowenne Pompejańską na tym portalu. Zaczełam odmawiać dwie naraz.

W jednej modliłam się bym weszła jedynie w taki związek, który byłby przepełniony piękna ludzką miłością, w której będzie obecny zawsze Bóg. W każdej nowennie wspominałam coś nowego np. że bardzo bym chciała byśmy razem chodzili do Kościoła, zawsze chciałam podchodzić do świąt z wiarą i właściwym ich przeżywaniem. Chciałam iść na Pasterkę, Poprzedni chłopak uważał że świeta to dobry czas by sie napić. Na wspomnienie o Kościele był jakby przerażony i bardzo zniechęcony.

Chciałam być szczęśliwa, ufać tej osobie. Nie umiem opisać tego jak wciągnęła mnie ta modlitwa…

Druga Nowennę odmawiałam za byłego chłopaka by mu w życiu się układało i by Matka Boża miała go w swojej opiece. By nie nadużywał alkoholu i odnalazł Boga w swoim życiu. Nie było łatwo czasami. Praca życie codzienne plus 6 różańców. Jednak w pewnym momencie wolałam nie wychodzić z domu po pracy gdy mogłam sobie na to pozwolić i się modliłam, modliłam i jeszcze raz modliłam.

Co do drugiej Nowenny nie wiem jaki jest rezultat tej modlitwy ponieważ z chłopakiem tym nie mam kontaktu i pewnie nigdy nie bedę już miała.

Ale moja modlitwa o miłość została wysłuchana. Po pierwsze bardzo szybko poczułam ulgę z tego że nie byłam już w starym związku. Wcześniej czułam pustkę i żal. Znikło to uczucie. Zaczęłam chodzić do Kościoła i spowiedzi. Zaczełam być szcześliwa. Ciężko to opisać komuś kto mnie nie zna. Nigdy tak się nie czułam. Co zaczeło być po mnie widać.

Jakoś 3 tygodnie po zakończeniu Nowenny weszłam w związek ze swoim bardzo dobrym kolegą. Bach nagle stało się zakochałam się a On we mnie. Nigdy nic między nami nie było. Nigdy nie widziałam w nim mężczyzny w takim sensie… Dalej nie wiem jak to się stało i kiedy… Nigdy nikogo nie pokochałam aż do teraz.. A moje prośby w każdej nowennie o to jak bym chciała by wyglądał mój związek się stopniowo spełniają. Najmniejsze i największe prośby. Mój ukochany co niedziele jest ze mną w Kościele. Uczęśzczamy do spowiedzi. Zaproponował mi wyjście na PAsterkę. W święta nie interesują go wyjścia by się upić. Oczywście nie tylko o to się modliłam. Nigdy nie byłam tak szcześliwa jak jestem teraz. Każdy kto mnie widzi i zna trochę czasu wspomina że wyglądam jakby otaczała mnie tęcza 🙂

Dostałam szansę na stworzenie czegoś pięknego. Modliłam sie również by związek, w który wejdę był po pewnym czasie przemieniony w związek małżeński. Czuje że tak będzie. Kocham i jestem kochana.

Przede wszystkim jestem wdzięczna Matce Boskiej za wysłuchanie mojej modlitwy. Nigdy bym nie pomyślała że moge kogoś pokochać ba i to ze wzajemnością. Kogoś kto będzie dla mnie idealny. Nigdy chyba nie dam rady odpowiednio podziękować za ten cud.

Zachęcam wszystkich gorąco do zaufania. Matka Boża jest z nami. Gdy bierzemy różaniec do ręki jest obok nas… Wierzę w to. Zaufajcie Jej bo warto.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
11.10.17 21:41

Witam, chciałam dodać do swojego świadectwa ze zareczylismy się po 9 miesiącach związku. Za rok ślub 🙂 Czuje się choćbyśmy się znali juz całe życie. Jestem bardzo szczęśliwa i uważam że jest to dopełnienie mojego świadectwa. Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam i bardzo zachęcam do modlitwy.

waleczna
waleczna
11.10.17 22:12
Reply to  Anna

Piękne zakończenie! Wszystkiego dobrego!

Dzielna
Dzielna
03.02.20 20:05
Reply to  waleczna

Napiszę do Ciebie. 🙂 Pozdrawiam serdecznie i pamiętam o Tobie w modlitwie +, Waleczna. 🙂

Dzielna
Dzielna
03.02.20 20:04
Reply to  Anna

Super! Chwała Bogu i Matce Bożej, że tak się stało. 🙂 Co u Was słychać teraz? 🙂

Dominik
Dominik
18.03.17 13:16

Chwala Panu Bogi i naszej Krolowej Rozanca Swietego 🙂

Polecam modlitwy do Swietych malzonkow Zeli i Ludwik Martin 🙂

https://www.youtube.com/watch?v=dy2VexF46HU

Natalia
Natalia
17.03.17 12:13

Budujące świadectwo! Pozdrawiam 🙂

bez sił
bez sił
17.03.17 10:25

Pięknie Aniu to opisałaś niech Bóg wam Błogosławi ,pomodlę się za Was z Panem Bogiem

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x