Jutro jest ostatni dzień mojej pierwszej Nowenny Pompejańskiej, którą odmawiałam w intencji zmiany zachowania mojego nastoletniego syna. Intencja jeszcze nie została wysłuchana, jednak ufam, ze Matka Boża opiekuje się moim synem i jeżeli taka będzie Jej Wola intencja się spełni.
W czasie odmawiania nowenny codziennie czytałam świadectwa,które były dla mnie ogromnym wsparciem i pokrzepieniem. Pierwsze dni nowenny odmawiałam różaniec z euforią, później,praktycznie do tej chwili miałam ogromny problem z koncentracją i obawiam się,czy taka modlitwa jest ważna. W czasie odmawiania nowenny, otrzymałam ogrom łask ; dwukrotnie uniknęłam wypadku samochodowego, czuję ciągłą opiekę Maryji, odbyłam porządną spowiedź, czuję ogromną radość i spokój w sercu, wznowione zostały relacje z osobą z którą od dłuższego czasu nie miałam kontaktu, byłam na mszy z modlitwą uwolnienia i uzdrowienia i będę tam częściej jeździć. Moc różańca i modlitwy jest ogromna. Chwała Panu !.
Ja tez mam problem z nastoletnia córka od momentu bierzmowania odeszła od kościoła i jej zachowanie przekroczyło wszelkie granice.Mysle ze to zły tak działa bo się nie modli ja natomiast od roku nieustannie odmawiam Nowenne wiec ze mną nie daje rady to atakuje w dzieci.Modlitwa za dzieci do Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, Koronka do krwawych łez Matki Bożej i Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły to skuteczne modlitwy w walce ze złem.Matka Boża nas chroni a Pan Jezus uwalnia i uzdrawia trzeba tylko wierzyć i trwać w modlitwie