Odmawiam kolejną Nowennę Pompejańską, chciałabym podziękować Matce Bożej za otrzymane łaski a szczególnie za pracę dla mojej siostry o którą prosiłam. Nie wszystkie moje prośby zostały jeszcze wysłuchane, ale bardzo dużo się zmienia w naszym życiu i rodzinie.
Chciałabym dodać, że nie było łatwo szczególnie, gdy zaczęłam się modlić tą modlitwą ponieważ wszystko zaczęło się sypać i układać dokładnie odwrotnie niż chciałabym, cios za ciosem, koszmarne sny i słowa mojej córki „mamo już się nie módl, bo widzisz, że jest coraz gorzej”. Powiedziałam jej wtedy, że nie mogę, bo nie mam innego wyjścia ani ratunku. Modlę się więc nadal i dziękuję Ci Maryjo za wszystko, za Twoją opiekę.
nie przestawaj się modlić, znajdziesz siłę w wytrwałości 🙂 pamiętaj, że teraz jest jeden ślad na piasku, ale już wkrótce On nie będzie musiał Cię nieść… Modlę się w Twojej intencji 🙂