Już kolejny raz pragnę złożyć świadectwo otrzymywanych łask od Boga za pośrednictwem Maryi. Jakiś czas temu pisałam o atopowym zapaleniu skóry. Maryja postawiła na mojej drodze lekarza, który w końcu mi powiedział co mi jest. Przez jakiś czas korzystałam z jego recept na kremy, maści itd, ale czułam, że to nie koniec tej historii. Leki były drogie i szybko się skończyły, a problem zaczął powracać. Po przeanalizowaniu wielu spraw doszłam do wniosku, że spróbuję naturalnych kosmetyków. Mam baaardzo wrażliwą skórę i wszelka chemia wywołuje na niej panikę. Wykorzystuję olej kokosowy i naturalne szampony. Mój problem znika. Niemal z dnia na dzień przestałam czuć świąd, skórę mam gładką i nawilżoną , również włosy przestały mi wypadać.
Mój wniosek: Maryja pokazuje mi, że nie potrzebuję super modnych, drogich, bajeranckich, chemicznych rzeczy, które człowiek wyprodukował zatruwając przy tym środowisko i siebie. Trzeba wrócić do źródeł, do prostoty, do przyrody, do słuchania swojego ciała i świata, który nas otacza, do słuchania Stwórcy, który jest najlepszą apteką na wszystko. Wyzbyłam się wszystkich chemicznych kremów, balsamów, szamponów i odżywek. Rozpoczynam nowy etap swojego życia.
Maryja obdarza mnie również innymi łaskami. Jedną z moich pierwszych próśb była o zdrowie dla mojej mamy. Z czasem zrozumiałam, że problem polega chyba na tym, że moja mama pokładała nadzieję w ludziach, uzdrowicielach, szamanach i po trochu traciła nadzieję i wiarę. Nie jest zdrowa (jeszcze), ale ostatnio zaskoczyła mnie stwierdzeniem, że musi zacząć się modlić różańcem, że po nim czuje się lepie i że te wszystkie lata bezowocnego szukania zdrowia były bez sensu, a powinna zwrócić się do Boga. To było niesamowite stwierdzenie i wiem, że to Maryja ją doprowadziła do odkrycia tej prawdy. Wysłuchuje mojej prośby!
Wczoraj byłam na modlitwie o uzdrowienie. Z mężem, który pojechał, żeby „trzymać mnie za rączkę”. Wiele osób otrzymało przeróżne dary. Jechałam trochę zalękniona i onieśmielona. Zostałam jakby napełniona czystą, źródlaną, zimną, kryształową wodą- tak się czułam. Wracaliśmy milcząc. To było milczenie jedności.
Dziękuję Ci Jezusie! Dziękuję Maryjo! Za wszystko!
Emilko, bardzo dziekuje. Moze dam radę namówić męża na taki eksperyment. On wierzy tylko dermatologom, co mnie wkurza niebotycznie. Trochę cierpliwości i popróbować, ale po co jak On wie lepiej. Wszystkiego dobrego kochana. Z Panem Bogiem!
Polecam szare mydlo jest bardzo dobrym balsamem na skure ,odmladza stosowala moja mama i ja tez . Ostatnio odkrylam wode i mydlo z „”Silver Water””ma bardzo duze zastosowanie szybko goja sie rany, swedzenie skory , bol zeba sam wyprobowalam kiedy mnie bolal zab , na grzybice paznokci itd polecam poczytac . Bardzo mi sie podoba twoje swiadectwo ,Pozadwiam Szczesc Boze !
To jeszcze raz ja. Zwyczajnie smaruję nimi ciało, twarz, skórę głowy-palcami i włosy (delikatnie raz w tygodniu). Na twarz używam oleju jak kremu- dwa razy dziennie lub wg potrzeby. Oczywiście trzeba dać skórze szansę na aklimatyzację (detoks)- moja „zbaraniała”, ale chyba jej dobrze- włosom na pewno 🙂
droga Teresko. Powoli odkrywam naturalne cuda natury, które Bóg od wieków daje człowiekowi, a my jesteśmy ślepi… Odkrywam wszelkiego rodzaju oleje- zaczęłam od kokosowego, ale również z łopianu. W zielarniach jest ich pełno, ale dotąd się nimi nie interesowałam. Dziś zrobiłam esperymentalny szampon do włosów ( wypróbowałam go na mojej córce- pięknie pachnie, włosy umyte, puszyste, ale nie napuszone) z roślin, które defacto rosną na naszych polach: 2 łyżki korzenia mydlnicy (to podstawa), do tego dowolne ziółka. Ja dodałam łyżkę korzenia łopianu i łyżeczkę tataraku- wszystko zalać wrzątkiem i odczekać 15min, a żeby dobrze się rozczesywały 4 łyżki naparu z… Czytaj więcej »
Witaj Emilio! Mam do Ciebie prośbę, napisz jak stosujesz olej i jakie szampony używasz? Chyba ten problem ma mój mąż. Biega po dermatologach, a efektów nie widać. Ma jakieś wykwity na skórze, głowę myje tylko szamponami z aptek. Smarują mu to dermatolodzy, i nie wiemy co robić! Dziękuję za świadectwo, cudowne.Niech Maryja otacza Cię swoją opieką i miłością!