Mam 22 lata, od technikum myślałem o pracy za granicą zawsze mnie tam ciągnęło, lecz zaraz po szkole zacząłem prace w okolicach miejsca zamieszkania. Niestety wszystkie te prace były za bardzo małe stawki, ciężko w naszym kraju znaleźć dobrze płatną pracę, nasz kraj nie sprzyja młodym pracownikom…. ok. roku temu znowu wróciła myśl o pracy za granicą, lecz ciężko było cokolwiek znaleźć to było bardzo dołujące pracując tak dużo za tak niewiele, wtedy usłyszałem od mojej mamy o Nowennie Pompejańskiej. Lecz gdy usłyszałem że trzeba odmawiać 3 różańce dziennie to stwierdziłem że to zbyt wiele, jak to aż 3 ?! Tydzień później siedziałem w domu i się nudziłem wtedy przypomniało mi się o Nowennie, po prostu chwyciłem za różaniec i zacząłem odmawiać Nowennę, (w intencji pracy za granicą), często dopadało mnie lenistwo i nie chciało mi się odmawiać ale nie odpuściłem. Od zakończenia mojej nowenny minęły 4 miesiące, 3 dni temu miałem telefon od rodziny pracującej za granicą że firma w której pracują rusza z wielkim projektem i będą potrzebowali ludzi z moimi kwalifikacjami, więc powoli szykuję się do wyjazdu 🙂 Dzięki Ci Matko Najświętsza !!!
Niech cię Bóg błogosławi 🙂 Dziękuję ci bardzo za to świadectwo, ja także się modliłam o pracę i wciąż czekam, ale dzięki takim świadectwom jak twoje nadzieja i wiara w Bożą pomoc nie ustaje. Dziękuję 🙂
Oplacalo sie przezwyciezyc lenistwo ,powodzenia w nowej pracy za granica i pamietaj o NP .Pozdrawiam Piekne!!