Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Iwona: Znaki z nieba

Witam, pragnę podzielić się kolejnym świadectwem. Obecnie jestem w trakcie odmawiania trzeciej nowenny. Pewnego wieczoru obejrzałam filmik w internecie na temat Objawień Maryjnych, w którym Matka Boża nakłaniała wszystkich do modlitwy za grzeszników. Nie miałam w planach odmawiać kolejnej nowenny (właściwie to przekładałam datę rozpoczęcia następnej), ale obejrzany materiał wywarł na mnie ogromne wrażenie, że mimo późnej godziny wieczornej podjęłam się modlitwy za grzeszników. Intencji miałam wiele, ale pomyślałam, że skoro Matka Boża nas o to prosi to musi to być naprawdę ważne. Mija 2 tydzień odmawiania nowenny, a ja po raz kolejny czuję niezwykłą opiekę Matki Bożej, która wspiera mnie we wszystkich dziedzinach życia. Myślę, że za wstawiennictwem Matki Bożej dostałam znak prosto z nieba! 🙂 Od dłuższego czasu jestem bezrobotna, przez co często mam 'gorsze dni’. Pewnego ranka obudziłam się strasznie zniechęcona i poirytowana obecną sytuacją życiową. Nie miałam ochoty na wstanie z łóżka, śniadanie, a o porannym pacierzu już nie wspomnę. Mimo to z wielką łaską wstałam i odmówiłam pacierz. Odmówiłam tylko Ojcze Nasz, ale tak w 100% od serca. Na koniec modlitwy zwróciłam się do Boga z pewnego rodzaju złością, pytając dlaczego tak długo nie mogę znaleźć pracy i że proszę o jakiś znak. Skończyłam modlitwę i zaraz jak tylko wstałam mój wzrok przykuła książeczka z modlitwami do świętych. Pomyślałam sobie ’ nie będę teraz siedzieć i czytać książeczki, lepiej pójdę na zakupy’. I w tym momencie usłyszałam jakiś wewnętrzny głos „Dziewczyno weź ja do ręki i otwórz” Nie zastanawiając się już ani chwili dłużej chwyciłam książeczkę do ręki i otworzyłam na przypadkowej stronie. Wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie , gdy zobaczyłam tam modlitwę do św. Kajetana Opiekuna bezrobotnych 😉 Uklęknęłam odmówiłam modlitwę, a parę godzin później dostałam tel. w sprawie pracy. Przypadek? Nie sądzę! 🙂 Kochani jeżeli szczerze się modlimy to mamy nad sobą taką opiekę o której nawet nie śnimy. Czasami nawet dają nam wyraźne znaki, tylko trzeba być czujnym, aby ich nie przegapić. Życzę powodzenia i wytrwałości w modlitwie! 🙂

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
32 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Paweł Gerard
Paweł Gerard
21.10.15 20:28

Tak to ja Paweł .. zmieniłem dla odróżnienia – bo się dwóch Pawłów zrobiło- dałem drugi imię.

Czytelniczka
Czytelniczka
20.10.15 09:55

Do Paweł Gerard

…… „przebaczyłem – pobogłosławiłem byłej po 10 latach i nagle jak by cała ciężarówka kamieni z serca spadła.”

przepraszam, ale wydaje mi sie, ze takie zdanie czytalem juz w komentarzu od Pawla. Czyzby Pawel i Pawel Gerard to jedna Osoba? :). Prawie identyczny Styl pisania…..

Bogusienka
Bogusienka
19.10.15 11:46
Paweł Gerard
Paweł Gerard
19.10.15 10:24

Daria.np jest w tym prawda, pamiętam jak za kolegę tylko jedno Ojcze Nasz zmówiłem z pełną ufnością i chyba stał się cud – bo choroba ustąpiła. Kiedyś rodziło mi się pytanie – skąd i po co ładować po 50 Zdrowaś – czy tam w Niebie trzeba Bogu powtarzać tyle razy czy o co chodziło ? Samo trwanie i modlenie się to jest pewna nauka, pewien obowiązek i łaska, dzięki temu wiele wiele łask i poprawy doznałem – jestem po I NP. Walka była z przeciwnikiem bardzo momentami zażarta, myślałem parę razy przerwać. Młotem pokory i ogniem miłości rozbija się piekło… Czytaj więcej »

daria.np
daria.np
19.10.15 20:40
Reply to  Paweł Gerard

Paweł Gerard, w Nowenna jest pewna droga kontemplacji, swojego rodzaju „modlitwa Jezusowa”, jest piękna modlitwa i cudownie jest sie za nią wziąć, właśnie dlatego, ze jest nauka modlitwy, ale wiele osób ma błędne podejście. Odmówi i czeka niecierpliwie (tez tak robię jeśli chodzi o jedna intencje) i wręcz mam poczucie, że Bog mowi „spoko, luz, bedzie, ale Ty przestań o tym w kółko myślec”. Mam masę „modlitw” które zostały wysłuchane bez większej trudności, np. W sprawie pracy. Rzekłabym, ze nie mam modlitwy niewysluchanej, oprócz jednej, dosłownie jednej. Pisze w cudzysłowiu modlitw, bo to było na zasadzie pomysłu…”chyba muszę poprosić Boga….”… Czytaj więcej »

Paweł Gerard
Paweł Gerard
19.10.15 21:04
Reply to  daria.np

Masz rację, wiem i nie przez pychę napiszę jak działa przebaczenie, przebaczyłem – pobogłosławiłem byłej po 10 latach i nagle jak by cała ciężarówka kamieni z serca spadła.

Terenia
Terenia
18.10.15 19:23

Mam pytanie czy można napisać 2 listy do sw. Jozefa w tej samej intencji i jeden włożyć do Pisma sw.a drugi za brazek np. Św. Rodziny

daria.np
daria.np
19.10.15 09:18
Reply to  Terenia

Terenia dla mnie to brak zaufania, bo po co pisać dwa? Myślisz ze jak napiszesz dwa to bedzie to „mocniejsze”, bedziesz czuła sie bezpieczniejsze dla Ciebie? Pisałam gdzieś o zaufaniu i wierze w modlitwę… Im bardziej zadręczam sie i Boga moim problemem tym jest gorzej… Im mniej tym sprawy szybciej ” sie załatwiają”. Ja napisałam list i nie wiem co bedzie, nie wnikam:)

Terenia
Terenia
19.10.15 22:37
Reply to  daria.np

daria dziękuję za wyjaśnienie i odpowiedz

Zadowolona
Zadowolona
21.10.15 20:59
Reply to  Terenia

Jak już nie raz wspominałam na tym forum jestem wielką fanką św. Józefa i mogę śmiało powiedzieć, że żadna intencja przedstawiana za jego wstawiennictwem nie została bez odzewu…Ale zamiast pisania listu proponuję odmówienie 30- dniowego nabożeństwa do tego świętego połączonego z pielgrzymką do miejsca związanego z jego kultem ( ja najczęściej wybieram się do kościoła p.w św. Józefa w Krakowie, gdzie znajduje się słynący łaskami obraz tego Świętego). Oczywiście odprawienie nabożeństwa powinno się wiązać ze spowiedzią świętą ( najlepiej w pierwszym i ostatnim dniu ) a także z przyjęciem w tej intencji Komunii Świętej. Nie znaczy to, że podważam skuteczność… Czytaj więcej »

Paweł Gerard
Paweł Gerard
18.10.15 19:22

Mateńko kochana do Twojego Niepokalanego serca wznoszę prośby abyś jako kochana Matka wyprosiła u Swojego Syna Jezusa Łaski.

Bogusienka
Bogusienka
18.10.15 17:14

Matka Boza jest bardzo chojna i obdarza obficie swoje dzieci laskami.
Chce tylko aby Jej calkiem zaufac.
Chwala Panu Bogu

barbara
barbara
18.10.15 14:43

Nie ma przypadkow ,trzeba sluchac glosu Bozego,,Pozdrawiam

Teresa.A
Teresa.A
18.10.15 12:57

Basia pięknie

Basia
Basia
18.10.15 09:09

Ja napisałam dwukrotnie taki list, na zwykłej kartce papieru opisałam swoją sytuację, list miał formę standardową, taką jak piszemy do ludzi, oczywiście na początku pozdrowiłam serdecznie św. Józefa, przedstawiłam swoją prośbę, a na koniec poprosiłam o opiekę i wstawiennictwo. Raz umieściłam list za obrazkiem z wizerunkiem św. Rodziny, drugi raz włożyłam do Pisma św. Nie używałam kopert. W obu przypadkach byłam wysłuchana po ok.miesiącu. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o tym sposobie wypraszania łask (artykuł w Gościu Niedzielnym) byłam sceptycznie nastawiona, pisanie listu do Świetego wydawało mi się jakąs dziecinadą. Zmieniłam opinię, kiedy szczegółowo przeczytałam artykuł.Jestem Bogu wdzięczna za otrzymane łaski,… Czytaj więcej »

Dorota
Dorota
17.10.15 22:14

Ja kocham św. Józefa już tyle mi pomógł.

Teresa.A
Teresa.A
17.10.15 14:16

Świeci sa po to aby nam pomagać

Paweł Gerard
Paweł Gerard
17.10.15 12:28

Święty Józefie oblubieńcu Najświętszej Marii Panny wspomagaj abym stawał się lepszym ojcem, Ty ziemski Ojcze Jezusa wypraszaj u przybranego Syna łaski .. sobie dołożyłem w jednej dziesiątce Różańca- słodko się uzależniłem od wstawek przed każdym Zdrowaś 🙂

Basia
Basia
17.10.15 04:53

Polecam gorąco napisanie listu do św. Józefa, za którego pośrednictwem znalazłam pracę dla siebie i męża. List ten należy umieścić za obrazkiem z wizerunkiem św. Józefa. Wcześniej nie miałam szczególnego nabożeństwa do Tego Świętego,a teraz jest On mi bardzo bliski. O tym sposobie wypraszania łask dowiedziałam się z Gościa Niedzielnego.Polecam dla wszystkich poszukujących godziwej pracy.Jednocześnie dodam , że nigdy nie liczyłam na tzw. znajomości, bo najlepsze znajomości są w niebie.

Paweł
Paweł
17.10.15 10:41
Reply to  Basia

Mam pytanie, nawet kilka, jeśli nie mam żadnego obrazu, obrazka czy innego wizerunku Świętego Józefa, to napisany list mogę schować do Pisma Świętego? Dodatkowo, jak ma wyglądać ten list? Napisany list mam schować do koperty i dopiero za obraz? Pierwsze słyszę o takim wypraszaniu łaski. Hmm trochę to dziwny sposób wypraszania łaski.

Anna
Anna
17.10.15 19:34
Reply to  Paweł

Dziwny, ale skuteczny jesli sie wierzy.

daria.np
daria.np
18.10.15 17:04
Reply to  Anna

To ja wam powiem, ze napisałam list i… Sprawy które Mu poleciłem obrały zupełnie odwrotny kierunek… List leży dalej pod obrazkiem. Na początku nie miałam obrazka św. Józefa tylko św. Rodziny, wiec umieściłam, go pod tym obrazkiem, a pare dni pozniej, nie wiem jakim sposobem, ale znalazłam obrazeksw. Józefa. Fakt, to ze tak sie stało ma swoje plusy, przestałam totalnie myślec o tym co bedzie jutro i jak bedzie jutro… Zero planów, zupełne zaufanie Bogu 🙂

Józef
Józef
18.10.15 21:25
Reply to  daria.np

Aż mnie korci żeby napisać taki list .. Muszę zebrać myśli i może jeszcze dzisiaj coś nasmaruję .

Paweł Gerard
Paweł Gerard
16.10.15 23:35

Dla odróżnienia Pawła od Pawła 🙂 Pan żniwa zaprasza nas do Jego działa, przeto wykonując pracę dla Jezusa – potrzebujemy napełniać się Jego łaską, kiedy trzeba pokorę zachować, przystanąć i zobaczyć na swoje ręce skalane grzechem, czy jest dobrze? czy kierunek zdobycie K2 zimną ( świętość ) nie uszedł z pola widzenia, ale główny cel to działanie. Ściśnięcie serca w smutku i żalu jest pożywką dla rogatego. Samo to że dziś 52 dzień Nowenny wypełnia mnie po brzegi radością, że choć wkładany i wyciągany z ognia byłem wiele razy to dzięki łasce wytrwałem, ale czuję sercem – że weź łapy… Czytaj więcej »

Paweł
Paweł
16.10.15 22:53

Żniwo wielkie – robotników mało .. przeto nie ma się co obracać – tylko garści nadstawiać .. na Bożą łaskę

gość
gość
16.10.15 22:41

Oczywiście ten post kierowałam do Pawła. Autorce świadectwa gratuluje i życzę licznych sukcesów. Z Panem Bogiem.

gość
gość
16.10.15 22:39

A ja uważam że zawsze można znaleźć jakąś prace owszem czasami dużo poniżej naszych oczekiwań ale chyba lepsze to niż siedzenie na garnuszku rodziców. A fakt ukończenia studiów to w tych czasach nic wyjątkowego liczy sie doświadczenie i predyspozycje. No chyba ze mówimy o medycynie. Chociaż jak najbardziej zgadzam się że czasami jest nam potrzebny czas wyciszenia żeby zrozumieć jaka droga dalej iść.

Iwona
Iwona
16.10.15 18:23

Paweł masz rację odmawianie Nowenny Pompejańskiej to nie koncert życzeń, ja osobiście głęboko wierzę w to, że tam u góry wiedzą co dla nas w danym momencie jest najlepsze 😉 Nie możesz znaleźć pracy? Doskonale wiem co to znaczy, u mnie też trwało to naprawdę długo, ale teraz z perspektywy czasu widzę, że ten czas był mi naprawdę potrzebny. Bóg czasami wysyła nas na „pustynie”, aby zmusić nas do refleksji, zastanowić się nad sobą, swoim życiem itd. Może i Tobie taki czas jest potrzebny, ufaj i trwaj w modlitwie! Mi w trudnych chwilach pomagały konferencje z udziałem ks. Pawlukiewicza. Polecam… Czytaj więcej »

Magda
Magda
16.10.15 15:57

Wiele razy doświadczyłam działania Boga w swoim życiu. Wierzę, że Dobry Bóg dział właśnie przez przypadki:)

Paweł
Paweł
16.10.15 15:50

Gratuluje znalezienie i wymodlenia pracy. Ja też odmówiłem NP w intencji znalezienia pracy po studiach i…. ani pracy ani żadnych znaków z góry, nic po prostu nic. Rzekłbym, że jest jeszcze gorzej. Powoli tracę nadzieje oraz zaczynam wątpić. Nie szemram tylko mam już wszystkiego dosyć. Najwyraźniej nie zasługuje na uczciwą pracę w wyuczonym zawodzie (wiem wiem to nie kącik życzeń, ale jeśli Bóg chce jak najlepiej dla każdego z nas, to czemu nie chce, abym wreszcie przestał żyć na koszt rodziców? Chyba lepiej o mnie to świadczy, że szukam pracy i że jest mi źle z tym, że nie pracuje,… Czytaj więcej »

Marzena
Marzena
17.10.15 10:05
Reply to  Paweł

Proszę się nie poddawać. Będę się modlić za Pana. Ja też bardzo długo szukałam pracy znalazłam po bardzo długim czasie. Nie odmawiałam żadnej pracy czyli na początku była to produkcja gastronomiczna później sprzątanie. Dbalam o to by nie być bez zatrudnienia. Kocham pracę i żadnej nie odmawiałam. Jest to jakiś sposób. Pracę wg. wyksztalcenia znalazłam po bardzo długim czasie. Teraz muszę uzupełniać wykształcenie by się utrzymać. Proszę szukać. Pozdrawiam.

marlenaciekot6
marlenaciekot6
16.10.15 14:09

piękne świadectwo!

32
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x