Jestem w trakcie odmawiania 4 nowenny. Pierwsze 3 odmówiłam w jednej intencji – zdrowia dla mojej Mamy. Na początku roku Mama po raz kolejny miała nawrót ciężkiej choroby, wtedy pierwszy raz zdecydowałam się zacząć różaniec. Mama jest osobą, która nie chcąc nikogo martwić nie mówi nam dokładnie o stanie swojego zdrowia. Najpierw myślałam że dzięki modlitwie doczekam się cudu, usłyszę jednoznaczne – wróg pokonany, nie ma śladu po chorobie jak gdyby jej nigdy nie było! nie doczekałam się tego, ale uświadomiłam sobie, że przecież Mama nadal jest z nami, czuje się nie najgorzej, a nawet można powiedzieć dobrze. Po prostu jest z nami 🙂 staram się doceniać teraz to co dzień i może właśnie to jest ten cud.
Dzięki różańcowi wróciłam do kościoła, zaczęłam większą wagę przykładać do codziennej modlitwy, jestem bardziej cierpliwa, choć jeszcze dużo pracy przede mną, czuję, że wracam na właściwe tory.
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Łaski dla mojej córki
Ola: Zdrowie dla mamy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Witam Cię Ewelino. Ja również odmawiałam i nadal odmawiam nowennę w podobnej intencji o zdrowie dla mamy. Też uważam, że kolejny nowy dzień bez ból i to ,że jest, to cud. Przy takiem rozpoznaniu jak ma moja mama. Lekarz powiedział, że lepiej nie będzie oby nie było gorzej.Życzę dużo zdrowia dla mamy i dla was siły w pokonywaniu trudności i dużo wytrwałości . Pozdrawiam