Dziękuję Ci Matko Przenajświętrza za uzdrowienie Moniki z nowotworu. Ty nie masz względu na osoby nikim nie pogardzasz. Najgorszego grzesznika traktujesz z matczyną miłością. Dziękuję Ci.
Kochani nie traćcie nadziei. To że każdy z nas trafił na nowennę i pomimo przeciwności udało mu się wytrwać jest błogosławieństwem. Życzę wytrwałości i przede wszystkim ufności.
Jestem grzesznikiem i mam wiele słabości którym wciąż ulegam. I mam wrażenie że jestem ostatni jeśli chodzi o zasługi. Ale wierzę że każdy z nas ma ścieżkę którą musi przejść. I nic nie dzieje sie przypadkiem. Wiem że wiele razy zasmuciłem naszą Matkę swoim podejściem i grzechem. Ale ona jest matką grzeszników naszą matką i prowadzi nas do swojego Syna. Przepraszam żałuję i dziękuję za łaski Mateczko.
Zobacz podobne wpisy:
Ola: Zdrowie dla mamy
Sylwia: Syn uleczony
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dziękuję Pawle za Twoje świadectwo. Jak pięknie Pan Bóg prowadzi… Dziękuję
Wspaniale opisałeś swoje świadectwo a Twoje serce jeszcze bardziej otworzyło sie na dobro. Twoja pokora, zaufanie Mateńce i modlitwa pozwoliła na działanie Ducha Świetego. To jeszcze bardziej Ciebie wznocniło. Życze dalszych owoców z tego doświadczenia. Pozdrawiam serdecznie. Życze dalszej opieki Mateńki i wielu łask. Szczesć Boże
Uwielbiam czytać świadectwa,to wlasnie one wzmacniają mnie w mojej modlitwie -nowennie.dziekuje Wam Wszystkim.
Chwała Maryi!