Nowenna Pompejańska jest dla mnie jakoby ostatnia deska ratunku w trudach życia. Odmawiam ja po raz 5 i boje sie ze znów nie bedzie wysłuchana. Boję sie tego złego co sie dzieje podczas odmawiania nowenny.Ale nie przerywam i trwam w modlitwie i chcę wierzyc ze moje błagania beda wysłuchane.
Odmawiaj a na pewno się nie zawiedziesz. Ja odmawiam moją trzecią Nowennę. Sprawy się prostują. Zmieniło się moje życie diametralnie. Mam spokój wewnętrzny, nie boję się przyszłości. Obecnie mam chwile zwątpień, ale to zasługa złego. Chyba moje prośby się spełnią niedługo, gdyż zły który jako duch wie i zaczyna mi utrudniać życie (wczoraj skaleczyłem palec praktycznie nie wiem jak). W Bogu i Matce Pompejańskiej moja nadzieja. Króluj nam Chryste. O Maryjo kocham Cię.