Ciekawe rzeczy zaczynają się dziać po tej nowennie. Właściwie za każdym razem. Kiedyś składałem papiery na camp counsellor – program w którym pracuje się z Amerykańskimi dzieciakami ale trudno się na niego dostać. Tylko kilka lub kilkanaście osób rocznie wyjeżdża z Polski na ten program. Mówiono mi że nie wiadomo mi czy ktoś mnie zechce. Ale po modlitwie udało się. Byłem tam za wielką wodą. I to jeszcze trafiłem w ciekawe miejsce.
Pojednanie z wielce obrażoną przyjaciółką. Po tym dziwnie dobrze się zaprzyjaźniliśmy.
Znalezienie ładnej dziewczyny. A miałem już 27 lat. Myślałem już że to późno na te sprawy.
Szybkie znalezienie pracy w zawodzie.
Jechałem samochodem i machała mi żebym się zatrzymał.
Małe pytanie, jak poznałeś tę dziewczynę?? 😉
lat
A mnie to – a mialem juz 27 .
Rozbawilo mnie to znalezienie ladnej dziiewczyny 😀 😀 Dziekuje za swiadectwo.