Przez ostatnie 5-6 lat odmówiłam chyba 3 Nowenny Pompejańskie w różnych intencjach. Obecnie jestem w trakcie 4, którą odmawiam w bardzo konkretnej intencji dotyczącej relacji w mojej najbliższej rodzinie. Tak więc wracając do początku jedna Nowenna była odmawiana w intencji sprzedaży mieszkania i przeprowadzki na wieś. Zmiana miejsca zamieszkania była marzeniem rodziców, ale także od pewnego czasu i moim. Po powrocie do rodzinnego domu ze studiów miałam dość miejskiego zgiełku. Kiedy prowadzone przez nas działania w sprawie sprzedaży nie przynosiły efektów postanowiłam odmówić Nowennę Pompejańską w tej sprawie. Jednak dopiero po jakimś czasie,po wzywaniu orędownictwa wielu Świętych, dojrzałam do tego, aby powyższą sprawę w pełni oddać Bożemu działaniu i ufać, że stanie się to w najbardziej odpowiednim dla nas czasie. I tak teraz jesteśmy w trakcie przeprowadzki w upragnione miejsce. Oczywiście nie obyło się bez stresu, trudnych nocy itd. jednak ufność w Bożą opiekę i wsparcie Maryi sprawiły, że wszystko potoczyło się jak należy. Wierzę głęboko, że to właśnie efekty odmówionej przed laty Nowenny i dojrzałości do zawierzenia woli Bożej.
Właśnie dzisiaj zaczęłam drugą Nowennę Pompejańską. Ale jak zwykle upadam pod ciężarem swoich grzechów. SZCZERZE ich ŻAŁUJĘ, choć one się nawracają. Też zależy mi na mieszkaniu i przeprowadzce, bo jesteśmy z Mamą bezdomne i dalsze czekanie na mieszkanie nie ma dla mnie sensu…Poprostu już tracę siły i nie umiem tak zaufać Bogu, jak kiedyś to zrobiłam i na 99%by się udało. Poza tym, odnoszę wrażenie, że przeprowadzka w TO miejsce też już nie ma sensu….. Kompletnie się zgubiłam. Ludzie piszą, że czują spokój w trakcie odnawiania NOWENNY POMPEJAŃSKIEJ. A u mnie jest odwrotnie. Idzie mi to za łatwo i co… Czytaj więcej »
Tak , ja mam z tym problem , odmawiam 3 NP ale proszę żeby było tak jak ja chce , gdzie ta moja ufność , przecież Wierze W Boga Ojca WSZECHMOGĄCEGO , ale chyba dojrzewam jeszcze , faktem jest ze Bóg już sprawił niezliczona ilość cudow w moim życiu a z racji tego ze jestem trochę pokręcony wyciągnął mnie z niejednego naprawdę bardzo poważnego problemu . Chwała Panu , naprawdę On działa i chce naszego szczęścia , musimy ufać , muszę popracować nad sobą jeszcze trochę
Chwała Panu i Matce Bożej Maryi
Pięknie napisane i prostym językiem.
DziękUJ za wszystko