Niedawno skończyłam odmawiać kolejną NP, tym razem w intencji mojej siostry, która ma bardzo trudną sytuację w małżeństwie.
Wiedziałam, że niemożliwa jest poprawa całej sytuacji małżeństwa mojej siostry, ale prosiłam Maryję, żeby poukładała sprawy według Swojej Woli oraz o spokój wewnętrzny. Często dzwonię do siostry i wiem,że bardzo zbliżyła się do Boga i patrzy na życie z większym spokojem i optymizmem. Mi też często powtarza, żebym się nie przejmowała sprawami codziennymi, bo i tak nie mam wpływu na wszystko. Za ten spokój i nadzieję na przyszłość chcę bardzo podziękować Matce Bożej.
Wiara ,czyni cuda a wszystko sie zmieni zycze opieki Matki Bozej….