Kasia: Łaska zdrowia

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

To moje drugie świadectwo, obie Nowenny odmawiałam w tej samej intencji – o łaskę zdrowia dla mamy i wyleczenie z nowotworu piersi. Moje prośby zostały wysłuchane. Po skonczeniu pierwszej modlitwy wiedziałam, że jeszcze do niej wrócę. Niestety drugą NP rozpoczęłam dopiero gdy na wizycie kontrolnej wykryto u mamy powiekszony węzeł chłonny. Miałam wyrzuty sumienia, że tyle z tym zwlekałam i dopiero coś takiego zmotywowało mnie do modlitwy. Tym razem znowu Matka Boża mnie wysłuchała, po dodatkowych badaniach okazało się że to nie był przerzut. Teraz jestem w trakcie odmawiania trzeciej Nowenny, również w tej samej intencji. Rozpoczęłam ją zaraz po zakończeniu poprzedniej, jednak przez wyjazd służbowy nie udało mi sie odmówić różańca w jeden dzień i przerwałam modlitwę. Rozpoczęłam kolejną po kilku dniach i teraz musi sie udać! Odmawiam go z przyjemnością, w domu, w drodze do pracy. Po przebudzeniu i gdy kładę się spać. Czasem są cięższe momenty, zmęczenie, mniej czasu w ciągu dnia, ale wiem ze uda mi sie wytrwać.

Dziękuję za ogrom łask i wysłuchanie moich próśb. Polecam tę modlitwę wszystkim, Ona na prawdę działa cuda. Proszę również Najświętszą Panienkę o wysłuchanie mnie i tym razem. Z Bogiem.