Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Bogusława: Z Maryją wszystko jest możliwe

5 6 głosów
Oceń wpis

Witam wszystkich którzy wierzą w siłę nowenny pompejańskiej i tych którzy nie wierzą lub po prostu się zniechęcili bo cudu nie było . Chcę dać świadectwo że zawsze trzeba wierzyć i byc cierpliwym . Jestem matką 3 córek każdą z nich polecałam Matce Bożej w nowennie pompejańskiej.

Jak nie to o co prosiłam inne łaski przychodziły, wtedy tego nie zauważałam teraz z perspektywy czasu a to już ponad 7 lat temu jak zaczęłam ją odmawiać mogę tylko i aż powiedzieć ze Bóg jest Wielki w swym miłosierdziu że dał nam najukochańszą Matkę. Prosiłam o wiele tyle łask dostałam dostała moja rodzina. Miejsca by nie starczyło wymienię parę. Mimo depresji ciężkiej córka skończyła studia. Dwie próby odebrania życia nie udały się mimo ze z medycznego pkt widzenia by jej już nie było lub mogło nie być ,zawsze coś wydarzało się i na czas zdążyłam zainterweniować – mimo ze mieszkałam daleko . Poznała przyszłego męża też nie przypadkowo w którym znalazła wsparcie i miłość. Maż uległ wypadkowi oczy zalał przypadkiem środkiem do udrażniania rur ,, kret”.

W szpitalu pani doktor powiedziała że po nocy okaże się czy będzie widział , cierpiał bardzo . Wychodząc ze szpitala dotknęłam obrazkiem poświęconym jego oczy i oddałam Matce Bożej . Na drugi dzień dowiedziałam ze to chyba cud ze mąż widzi ze nie uszkodzone oko . Dziś skłoniło mnie do napisania świadectwo ostatniej nowenny pompejańskiej gdzie prosiłam Maryję o dobre zdanie matury i dostanie na medycynę mojej córki . Maturę zdała bardzo dobrze ale nie na tyle by dostać się . Powiedziałam jej wiem ze dostaniesz nie w tym to następnym roku . Poszła na inny kierunek , żeby szkolić biologię i chemię. Gdzieś głęboko w sercu czułam taki spokój dawniej stresowałam przeżywałam wszystko za trzech . Proszę sobie wyobrazić że wczoraj dowiedzieliśmy się, że została przyjęta . Już zajęcia trwają 6 tygodni rekrutacja zamknięta początkiem września wszędzie. Ktoś powie a zrezygnowali i zaproponowali jej bo pkt zabrakło jej do przyjęcia.

Ale ja wiem ze to nie przypadek też studiowałam wiem jakie są zasady i regulamin. Wiem też ,że o to prosiłam w nowennie pompejańskiej . Wiem może zdarzają takie sytuacje niewiem ale wszystkim trudno w to uwierzyć . Patrząc w tył na te lata tylko mogę wymieniać i wymieniać . Wspomnę tylko ze podczas modlitwy przychodzą rozproszenia różne przeszkody ale nie przestawajcie się modlić to zły chce oderwać nas od tej wspaniałej broni – różańca. Chcę Wam powiedzieć ze Matka Boża wie kiedy i jaka laska będzie dla nas w danym momencie potrzebna . Nie poprzestawajcie proszę . Niewiem nie liczyłam ale kilkanaście pewnie ich odmówiłam i nie moglam przestać. Dalej modlę na różańcu bez niego dzień dla mnie nie skończony. Raz odmawiam ale nie przestaje to uzależnia daje pokój i siłę by iść przez życie. Mimo różnych zawirowań w sprawach materialnych zdrowotnych zawsze Bóg wyprowadza z tego dobro. Maryja opiekuje i kocha jak żadna z matek . Matko najukochańsza dziękuję za każdy dzień. Za to ze Jesteś. Twoja czcicielka . Bóg z Wami wszystkimi . Nie przerywajcie nie zniechęcajcie się proszę a pokochacie różaniec.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x