Asia: Dobry mąż

Witam wszystkich 🙂
Postanowiłam w końcu podzielić się swoim doświadczeniem z Nowenną, chociaż ona jeszcze nie do końca się spełniła. Jakiś czas temu zaręczyłam się z chłopakiem i.. czułam się przerażona myślą, że już „muszę” wybrać tą osobę z którą spędzę całe życie, zaczęłam dostrzegać w nim tyle wad i chyba tak naprawdę podświadomie prowadzić do zerwania. Nie zerwaliśmy, w pewnym momencie po prostu wzięłam różaniec i zaczęłam odmawiać swoją pierwszą Nowennę. Prosiłam Matkę Boską oczywiście o dobrego Męża. Odkąd zaczęłam ją odmawiać zauważyłam jak dużo w budowaniu naszego związku było mojej winy, jak sama tworzyłam problemy o które tak naprawdę chciałam się tylko pokłócić. Od czasu Nowenny bardzo się zmieniłam, jestem dużo łagodniejsza, przede wszystkim bardziej się staram i mój Narzeczony również, w końcu zauważyłam jak cudowną osobę mam obok siebie. Dziś (kiedy mamy już ustaloną datę ślubu) jestem zupełnie spokojna o swoje małżeństwo, wręcz nie mogę się już doczekać. Jeżeli więc mogę coś komuś poradzić, nie liczcie na to, że miłość to będą tylko motylki w brzuchu 🙂 i nauczcie się przepraszać, bo w związku będziecie musieli bardzo często używać tego słowa. Z Panem Bogiem! 🙂