Nowennę Pompejańska odmawiam od 2016 roku, było ich wiele, jedna z nich czeka jeszcze na wypełnienie a ja wiem, ze Maryja żadnej prośby nie zostawia, na pewno przyjdzie czas na spełnienie mojej prośby. Modliłam sie o bardzo trudne sprawy I za każdym razem Matka Boża okazała łaskę.
Czasem dopiero z perspektywy pewnego czasu widać, jak cudowne jest Jej działanie I jak wspaniale sa zmiany w naszym zyciu. A to wszystko mimo mojej słabości w modlitwie … trzeba tylko wszystko Matce zawierzyć I wytrwac w modlitwie. Rok temu moja siostrzenica przechodzila ciezkie chwile. Nic sie nie ukladalo, ani w szkole, ani wsrod rowiesnikow, ani w domu. Byla w klasie maturalnej i problemy sie nawarstwialy. Juz tego doswiadczylam, ze kiedy pojawia sie ta mysl, ze “nie wiem, jak pomoc”, “wlasciwie nie moge pomoc wogole”, trzeba zaczac Nowenne Pompejanska i zawierzajac wszystko Maryi, ufajac i powierzajac jej kolejne sytuacje trwac w modlitwie. Sprawy zaczely sie szybciutko poprawiac i rozwiazywac w miare, jak sie modlilam. Z perspektywy roku: siostrzenica zdala swietnie mature, egzamin na prawo jazdy, we wszystkich dziedzinach zycia sie uklada.
Powierzam ja Twojej opiece Maryjo nadal, prowadz ja i chron, powierzam Ci takze cala rodzine i prosze o opieke. Matko naszego Pana i Matko nas wszystkich, kocham Cie!
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański