Ania: Wiele łask i spokój serca

Pierwszą nowenne odmówiłam w 2017 roku. Odmówiłam ich kilka około 9 nie liczyłam tego dokładnie. Ostatnio od września 2021 odmawiam ją nieustannie z małymi przerawmi. Odmawiając nowennę poczułam spokój, przestałam się bać, bo wiem że Maryja mnie nie pozostawi z moimi problemami. Pierwszą nowennę odmówiłam w intencji ciężkiej sytuacji w pracy, gdzie sprawa oparła się o sąd. Adwokaci nie dawali szans na wygraną sprawę, nawet nie podjeli się napisania pozwu do sądu, a sprawa w sądzie rostrzygła się na naszą korzyść. Inną nowennę odmówiłam w intencji zdania matury przez moejgo syna, który sam nie wierzył że ją zda. Okazało się że zdał. Modliłam się nowenną w intencji pomocy finansowej której bardzo potrzebowałam na spłatę duzych zobowiązań za wykonanie remontu budynku. W ostatnim dniu nowenny dostałam pomoc, otrzymałam od osoby pożyczkę z bardzo malutkim oprocentowaniem i długim okresem spłaty na spłatę zobowiązań. Inne odmawiane nowenny też zostały w jakiś sposób wysłuchane. Obecnie też jestem w trakcie odmawiania nowenny i czuje potrzebę odmawiania kolejnych.