Modliłam się Nowenna Pompejańską zanim poznałam mojego męża. Prosiłam Mamę z takim poczuciem wolności w Wolę Boga.
Maryja tak wszystko zaplanowała że modlitwa zakończyła się w Wieli Piątek.
Poznaliśmy się w sierpniu spotykaliśmy się rok, zawsze pragnęłam małżeństwa założenia rodziny. Zaczęłam się modlić Nowenną Rozwiązującą węzły żeby nasz związek poszedł w jakimś kierunku. Pamiętam że mówiłam do Boga i Maryi: Jeżeli wolą Bożą jest by to był mój mąż niech tak się stanie, jeżeli nie to proszę żeby nasze drogi się rozeszły.
W pierwszy dzień nowenny mój wtedy chłopak teraz już mąż zaczął szukać pierścionka zaręczynowego w ostatni dzień nowenny go kupił. Chwała Panu.
Wierzę, że dzięki wstawiennictwu i modlitwie do Matki Bożej dostałam łaskę bycia żoną.
Pobraliśmy się w październiku w miesiącu różańcowym
Wierzę też w to że Maryja i Jezus byli na naszym ślubie i weselu.
Zapraszałam Ich bardzo serdecznie to był magiczny dzień (w ogóle się nie stresowaliśmy) czułam obecność Mamy także wśród weselników.
Zobacz podobne wpisy:
Aga: Łaski nowenny pompejańskiej
Ela: Czekanie na łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Ja tez ciągle czekam na męża, który będzie jak św. Józef. To prawda co pisze autorka. Świat potrzebuje takich Bożych rodzin. Coraz ich mniej na tym świecie. Człowiek zagubił się w tym chaosie i próżności. Zapomnial gdzie leżą prawdziwe wartości i prawda. Którą drogą podążać. Za dużo grzechu, za dużo cudzołóstwa, zdrad, nieczystości. Ja też modle się o dobrego męża. Jestem sama jak narazie. Nawet nie ma nikogo na horyzoncie. A zmówiłam tez juz 3 nowenny w intencji męża. W 2021 minie juz 5 lat od nowenny. Co prawda poznaje się nowe osoby ale to nie jest to. Coś mi… Czytaj więcej »
Chwała Panu. Ja też wierzę że Pan Bóg działa w swoim czasie i co ma być to będzie. Gratuluję i życzę pięknej miłości w Maryi bądźcie szczęśliwi. Tak bardzo teraz świat potrzebuje bożych rodzin, polecam akcje Nazaret moim domem. Wierzę że miłość jest tylko trzeba na nią odpowiedniego momentu i otwartości by ta miłość móc przyjąć