Maryjo Kochana. Niedawńo ukończyłam odmawianie juz 3 w swoim życiu nowenny. Była ona jednak najtrudniejsza dla mnie. Parokrotnie myliły mi sie części nowenny, niejednokrotnie odmawiałam dziesiątki bezwiednie, ale starałam się nie przejmować tymi kłodami rzucanymi przez złego.
Intencja tej modlitwy była bardzo ważna dla mnie chciałam po prostu rzucić palenie. Robiłam to już parokrotnie i zawsze udawało mi się ale na krótki czas. Tym razem w połowie mojej nowenny zaczął się Wielki Post i znów to samo postanowienie. Mimo ze paliłam mńiej to i tak sięgałam po papierosa. Ale pare dni później zachorowałam. Choroba się ciągnęła a ja nawet nie pomyślałam o papierosach. Dziś nie palę od ok. 2 miesięcy. Wiem że jeszcze długa droga przede mną ale z pomocą Matki Najświętrzej wszystko się może udać. Dziękuję Ci Maryjo.
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Maryja nigdy mnie nie zawiodła
Anna: Spowiedź generalna
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański