Odmawiam własnie czwartą nowenne pompejańska, trzeciej nie dokończyłam. Obecnie od kilku dni od kiedy odmawiam modlitwę czuje ogromny lęk, i wszystko sprzeciwia sie mojej wierze. Od kilku lat moje życie jest koszmarem, jestem od dzieciństwa osoba zdominowana prze własna matke, która nie wiadomo dlaczego stara mi sie zrujnować życie. Modlę sie za nią ,by ją zły opuścił Obecnie nie daję już rady z nią wytrzymać, mam chwile załamania psychicznego.
Ale modlę sie i wierzę , że kiedyś wszystko sie odmieni. Czym wiecej się modlte za moją mamę, tym jest gorzej.Mam ciężka sytuajcje finasową , tylko jakiś cud pozwoli mi z niej wyjść. Wierzę , że kiedyś to nastąpi i obudzę sie już bez lęku. Wierze , że Maryja ma swój plan wobec mnie i mojej rodziny. Otrzymuję wiele łask dzięki Najświetszej Panience. Wierzę, że Maryja postawi na mojej drodze ludzi , którzy pomogą mi rozwiązać ogromne problemy finansowe. Wszędzie szukam doradców finansowych, wiem że ktoś mi pomoże. Czytając wpisy na tej stronie budzi się we mnie nadzieja. Dziękuję Panience Najświetszej za do co już dla mnie zrobiła.
Zobacz podobne wpisy:
Marek: Długi, depresja i nowenna pompejańska
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Witam 🙂
Polecam obejrzeć ten krótki odcinek rekolekcji o. Adama Szustaka:
https://www.youtube.com/watch?v=PnKrLOvvccU
a może rekolekcje byłyby dobrym sposobem?
Nie ustawaj w modlitwie i wierze! To podstawa 🙂 Życzę wytrwałości i cierpliwości i mnóstwa blogosławieństwa + 🙂
Basiu,już Matka Boża posyła Ci z pomocą Katarzynę.Rozmowa z mądrą Osobą na pewno pomoże.Trzymaj się,a za Twoją Mamę pomodlę się.M.
A na czym te Twoje problemy finansowe polegają?
Proplemy finansowe to ogromne kredyty,
Tez pochodze z rodziny w ktorej z mama nie bylo latwo i nadal nie jest mimo ze jestem juz dorosla kobieta. Najgorsze jest to ze wsxystkie przykrosci, przewinienia, znecanie psychiczne stosowala z milosci do mnie i dlatego ze sie martwila… ciazko z tym zyc i niestety nie mozna z tym za wiele zrobic kocham ja bardzo a jednoczesnie sie Jej boje. Z Panem Bogiem
Pani Basiu,współuzależnienie jest niszczące.Rodzic przeświadczony jest często,że „chce tylko dobra dziecka”.Jestem DDA z powodu ojca.Nasza rodzina chorowała przez alkoholizm.Moja Mama przypłaciła chorobą i przedwczesną śmiercią wiele lat gehenny.Miałyśmy moment,kiedy długo pępowina nie była przerwana i słyszałam czasem różne przykrości,które nie były uzasadnione.Odkąd przeszłam psychoterapię i nauczyłyśmy się z Mamą żyć w pełnej radości,pępowina została przerwana.Szkoda,że krótko cieszyłyśmy się normalnością. Proszę walczyć o siebie i odcięcie się od toksycznych zachowań Mamy.To wcale nie będzie łatwe,ale nie niemożliwe.Proszę też zastanowić się,skąd sytuacja finansowa jest krytyczna i nie zapętlać się w dalsze długi.Doradcy finansowi Pani nie pomogą,oni oskubią i otrzymają profity finansowe dla… Czytaj więcej »
Bardzo Pani dziękuję za słowa otuchy, jestem osobą , której nikt nigdy nie okazał miłósci, całe życie byłam potępiana przez rodzinę mojej matki.Doznałam wiele przykrości.Dziękuję że podała ma Pani maila,.
Tylko Matka Boza moze z takich sytuacji wyprowadzic. Co do ludzi, gdy rania, zwlaszcza ci najblizsi, to tylko przez odmawianie Nowenny mniej boli a poza tym pojawia sie nadzieja, ze ta modlitwa ma sens, bo Matka Boza nigdy nas nie zostawi, gdy szczerze o pomoc prosimy. Tak bylo w moim przypadku. Ufaj a jestem pewna, ze Maryja Cie wyslucha.
Kochana… Mam podobne doświadczenia i dobrze pamiętam jak wyniszczające, miażdżące, poniżające, żałosne i śmiercionośne potrafi być przebywanie z ludźmi, którzy przelewają na nas swoje zło. Tak bardzo chciałabym Cię pocieszyć, ale brak mi słów. Moje skazane na porażkę życie uratowała i ratuje Matka Boża. Nie ma innej drogi jak różaniec… Trzymaj się!