Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Zofia: Matko, Królowo Różańca Świętego dziękuję.

Dziś Matka Boża dała mi natchnienie na napisanie tego oto świadectwa. To prawda, w internecie spotkałam ‘nowenna pompejańska-modlitwa nie do odparcia”. Szukałam modlitwy, bo tylko ona wtedy , wśród tych problemów życiowych dałaby mi ukojenie i nadzieję na ich rozwiązanie i światełko w tunelu. Było to ponad rok temu. Zaraz zaczęłam odmawiać. Kilka lat temu odmówiłam Tajemnicę szczęścia, najpierw sporadycznie, a raz przez cały długi rok, w dzień w dzień, więc uważałam, że dam radę odmówić nowennę pompejańską. Miałam wiele próśb. Mamy największe problemy z synem, narkotyki, alkohol, towarzystwo, konflikty z prawem.

Właśnie o rozwiązanie konfliktów z prawem, była nowenna, została wysłuchana- potem o zdrowie męża-zachorował bardzo poważnie, dwie operacje, radioterapia, po badaniach kontrolnych jest dobrze, wierzę, że nie będzie nawrotu, przerzutów, bo teraz jestem w trakcie drugiej nowenny w części dziękczynnej w tej intencji. Odmówiłam nowennę: o zdrowie za siebie, dwóch braci i siostrzeńca(aby podjął odchudzanie). Wszędzie jest poprawa. Jestem pewna, że stosownie do możliwości Królowej Różańca Świętego i z najlepszą korzyścią dla proszących prośby zostały wysłuchane.

Teraz odmawiam nowennę za syna, bo podjął leczenie z uzależnień, jest bardzo trudno-znów konflikt z prawem. Kochana Matka pomaga. Jednak Maryja nasza ukochana Matka wie doskonale co nam potrzeba, czasem bardzo trudno zrozumieć przez nas człowieczy umysł, burzymy się dlaczego jeszcze nie, bo wierzymy, że proście to otrzymacie. Należy czekać cierpliwie, a szczególnie zaufać, to wtedy dzieją się cuda(całkowite zaufanie-to b.trudne).

Wiem, że muszę cierpliwie czekać na rozwiązanie: pojednanie miedzy dziećmi, wybaczenie krzywd.

Nieustannie dziękuję i proszę. Czasem myślę, że zbyt często proszę, ale Matka wie, kiedy i co nam potrzeba. MATKO BOŻA RÓŻAŃCOWA dziękuje z całego serca, tak bardzo, bardzo jak TY wiesz. PROWADŹ NAS, CAŁĄ MOJA RODZINĘ DO TWEGO SYNA. Szczególnie polecam Twej opiece syna, wyprowadź go jak najszybciej z choroby uzależnienia, aby mógł samodzielnie żyć, a nam daj siłę i wskazówki jak jemu skutecznie pomóc. Ufamy Tobie i Twemu Synowi. Duchu Święty natchnij i wspomóż nas. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Tobie Matko z całego serca za okazaną pomoc i opiekę.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x