O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się kilka lat temu od starszej parafianki . Choć przeczytałam, że ta modlitwa jest wymagająca, postanowiłam jednak spróbować…. Pierwsza nowenna pomogła mi umocnić się w modlitwie. Obecnie odmawiam kolejną NOWENNĘ (część dziękczynną, w intencji nawrócenia moich bliskich). Rodzina przechodzi obecnie trudny czas (mój dziadek od tygodnia jest umierający), ja jednak widzę w tym palec Boży. Choć moi bliscy są bardzo od Boga daleko, ufam, że tę trudną sytuacją Bóg zechce się posłużyć, by przemienić serca moich najbliższych. Po trzech miesiącach bezrobocia otrzymałam także upragnioną pracę, choć przecież nie prosiłam za siebie. Chcę podziękować Maryi Niepokalanej, że jest tak łaskawa i dobra dla mnie grzesznika i tak wiele łask uprosiła dotąd dla mnie i bliskich memu sercu osób. Pragnę także wszystkich zachęcić, by zawierzać Maryi wszystkie trudne sprawy, by przez Jej wstawiennictwo szukać pomocy. Dziękuję Ci Królowo Różańca Świętego z całego serca!
Twoja wierna Czcicielka, Joanna.
Zobacz podobne wpisy:
Sylwia: Syn uleczony
Aneta: 10 lat z Nowenną pompejańską
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
To chyba już regułą u Maryi, że kiedy my się modlimy za innych. najpierw otrzymujemy my sami 🙂 Ufam, Joasiu że i ta podjęta intencja będzie spełniona, niech Maryja i Jezus spojrzą na nią łaskawymi oczami !.