Ze świadectwem spóźniłam sie 2 lata, bo 2 lata temu odmowilam 1 raz Nowenne z posba o uzdrowienie mojego ukochanego syna. Z Boza pomoca udalo sie mu pokonac nowotwor. Obiecalam, ze napisze swiadectwo, Nie zrobilam tego do dzisiaj.
A dzisiaj ma wznowe, jest po amputacji ima przerzuty. W jego intencji 12,04,2019 zaczelam odmawiac druga Nowenne. Choroba zaczela cofac sie. Mamy nadzieje,ze ta walka bedzie zwycieska. Inna Nowenna w intencji mojej corki i jej matury okazala sie tez bardzo skuteczna. Corka miala tzw.trudne dorastanie. Niszczyla zycie sobie i naszej rodziny. I rowniez z Boza pomoca zdala mature,dostala sie na studia i mamy studentke. Tych cudownych zdarzen bylo duzo. Nie jestem w stanie ich opisac w kilku zdaniach, bo te sytuacje wymagaja dluzszej analizy. Ale musicie mi uwierzyc- to dziala. Matuchna slyszy te blagania i dziala, ciezko pracuje,nie opuszcza swoich dzieci.
Zobacz podobne wpisy:
Anna: Miłosierdzie od Boga
Agnieszka: Nowenna pompejańska? ŻARTUJESZ?!
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Dołączam się do modlitw w intencji Twojego Syna.
Mnie nigdy nikt nie wierzy, że Nowenna w istocie jest nie do odparcia – nie zawsze spełnia się to, o co prosimy, ale obecność Boga jest w tym czasie (i od razu po) mocno wyczuwalna, a potem wszytko składa się w logiczną całość. Mnie raz zajęło parę lat dostrzeżenie efektów jednej Nowenny. Masz rację: nie można tego opisać. Obecnie odmawiam NP w intencji wyzwolenia ukochanego z nałogu, wcześniej modliłam się o postęp w naszej relacji i wydarzyły się rzeczy niesamowite. Nie mogę zebrać się do napisania świadectwa, bo całość obserwacji rozciąga się już na dłuższy czas, zresztą nie ujmę właściwie… Czytaj więcej »