grażyna: Wiele łask

Wszystkim dziękuję za świadectwa ponieważ podtrzymują mnie w wytrwałości modlitwy. Jest to moja szósta Nowenna Pompejańska i nie ostatnia . Wszystkie dotyczyły rodziny oraz jedna w intencji dusz czyśćcowych. Odmawiam też Koronki do Miłosierdzia Bożego , Do Ran Chrystusa , Do Najdroższej Krwi i różaniec za ojczyznę oraz podjęłam Duchową adopcję dziecka poczętego. Ponadto jak tylko mogę to uczestniczę w mszy o uzdrowienie i nowennie do Ducha Św. Tak więc jest dużo modlitwy ale też problemów do uratowania mam dużo . Pisałam już świadectwa gdzie przedstawiłam jak działa zły a szalał mocno a teraz uzupełniam moc łask. Poprawa w związku małżeńskim , w zachowaniu się dzieci , w stosunkach rodzinnych oraz upragniona praca tak jak marzenie . Ostatnia Nowenna Pompejańska została mi podana przez Maryję ponieważ w dniu kiedy skończyłam poprzednią przyszła bliska mi osoba z problemem całkowitego załamania i jak tu nie pomagać . Mało tego to zachęciłam do równoczesnego wsparcia w Nowennie Pompejańskiej i odmawiamy w duecie. Ciekawa sprawa pojawiła się podczas tej Nowenny Pompejańskiej , mianowicie kiedy byłam załamana i zły zniechęcał mnie ponownie wówczas miałam podczas snu wizję że Maryja podaje mi różaniec z myślą : tylko się módl. Oczywiście zbudziłam się i a moja ręka była wyciągnięta mocno do góry w kierunku różańca jak we śnie. Wszystkiego nie piszę bo zabrała bym miejsce innym ale to co piszecie jest prawdą. Mateczka Przenajświętsza jest z nami zawsze a kiedy wzywamy Jej pomocy tuli nas , wspiera i zanosi do Boga Syna i Pana naszego a on kiedy prosimy Troszcz się Ty bo nie dajemy rady to otrzymujemy pomoc a sami stajemy się lepsi. Nigdy nie przestanę dawać świadectwa skuteczności modlitwy i opieki naszej Najwspanialszej Mateczki. Zachęcam wszystkich wątpiących do zawierzenia Maryi i Nowennie Pompejańskiej. Boże Błogosław nam bo słabi jesteśmy. Amen.