Moją pierwszą nowenne odmówiłam w 2010,kiedy mąż miał wypadek w pracy, dostał krwotok wewnętrzny i trafił na oddział intensywnej terapii. Wtedy przypomnialam sobie o nowennie pompejskiej, cudownej modlitwie wspomnianej przez zakonnika na parafialnych rekolekcjach.
Królowa wysłuchała mej prośby i mąż wyzdrowial. Drugą nowenne odmawiałam o zdrowie dla mamy,która w bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala. Lekarze kazali przygotowywać się na najgorsze. Królowa znów udzieliła nam łaski zdrowia. Dzisiaj jestem w trakcie odmawiania 3 powinny o zdrowie dla siebie.
Czuję się różnie,ale wierzę że zostanę wysluchana. Nie bójcie się tej modlitwy. Ona daje siłe i potrzebne łaski. Choć przychodzą chwile zwątpienia trzeba wierzyć! Choć nie zawsze otrzymujemy potrzebne łaski od razu, Królowa o nas pamięta i na pewno nam pomoże. Wytrwałości i wiary kochani.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Nowenna pompejańska pomaga całej rodzinie
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański