Agnieszka: Matka Boża ciągle pokazuje mi którą drogą kroczyć

Chciałam podziękować Matce Bożej i zaświadczyć o łaskach płynących z odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Od pewnego czasu źle układało się w moim małżeństwie, brak zrozumienia , wspólnych zainteresowań. Każdy wolny czas, o ile ma się go jak ma się małe dzieci, spędzaliśmy osobno. W końcu tak się od siebie oddaliliśmy, że mąż znalazł kochankę. Dowiedziałam się przez przypadek. Oczywiście wypierał się bardzo długo, że to tylko znajoma, ale moje przeczucia mówiły mi co innego. Kiedy w końcu potwierdził najgorsze, załamałam się bardzo. Szukałam ostatniej deski ratunku, która mogłaby mnie wyciągnąć z tej sytuacji. Trafiłam na Nowennę Pompejańską w Internecie i zaczęłam odmawiać. Oczywiście ciężko było się przemóc i znaleźć czas, ale zaryzykowałam bo nic nie tracę, tylko mogłam zyskać, w to wierzyłam od początku. Były gorsze i lepsze dni ale zawsze starałam się skupiać przy modlitwie, jednak zły był blisko. Próbował mnie buntować przeciwko mężowi, długo nie mogłam się pozbyć złości którą czułam do niego. Jednak modlitwa w skupieniu dawała mi siły na co dzień i najważniejsze spokój ducha. Otrzymałam dużo różnych łask, chociaż może główna intencja nie spełniła się w pełni ,nie tracę wiary i zaczęłam odmawiać kolejną nowennę. Kolejne łaski spływają na całą rodzinę, zaczynam na nowo patrzeć na świat i nie skupiać się na rzeczach mało ważnych i przyziemnych. Matka Boża jest z nami przez cały czas. Nawet jeżeli nam jest ciężko i nie czujemy tego to ona jest i nas wspiera bo wie że tego właśnie potrzebujemy. Musimy się tylko otworzyć na jej działanie i łaski ,które chce na ofiarować, swoim dzieciom. Bądź Błogosławiona Królowo Różańca Świętego. Ofiarowuję Ci siebie i całą swoją rodzinę.