Nowennę odmawiam nieprzerwanie od kilku lat. Jedna z ostatnich intencji dotyczyła pracy. Trudno było wytrzymać przez ostatnie lata, gdyż decyzje szefostwa i oczekiwania były coraz trudniejsze do sprostania, a zadania coraz bardziej wymagające.
Były poza tym nierówno cennie dzielone wśród pracowników. Dostawałam ich bardzo dużo. Mimo iż pracuję szybko, miałam problem z ich wykonywaniem. Zagrożono mi ponadto ostatnio zmianą dotychczasowych, wypracowanych przez lata warunków. Z trudem jechałam codziennie do pracy. Nastąpiła jednak zmiana szefostwa i warunki się poprawiły. Zmian na razie nie ma jeśli chodzi o zadania, ale są w planach. Nie ma presji, straszenia i atmosfera się oczyszcza. Poprosiłam o zabranie jednego z najtrudniejszych zadań, które wykonuję od kilku lat. Na razie nie ma decyzji, ale ufam, że Matka Boża Pompejańska wszystko zrobi tak, by było dobrze dla mnie. Dziękuję Kochana Mateńko. Będę modlić się nadal.
