Jestem w 11 dniu odmawiania Nowenny Pompejańskiej w intencji Ojczyzny, ale już w 7 dniu odmawiania Nowenny Pompejańskiej otrzymałam Łaskę zdrowia dla siebie. Dokładnie w Święto Bożego Miłosierdzia, w wyniku dłuższego krwawienia miesiączkowego oraz zasłabnięcia w kościele, po porannej Mszy Św.
Wylądowałam w Szpitalu, gdzie poddano mnie zabiegowi usunięcia polipa macicy z narkozą.
Wierzę, że sam Pan Jezus przeprowadzał ten zabieg, dodatkowo mimo mojego wielkiego strachu zabieg, (który sama z uporem bym odwlekała) odbył się w Godzinie Miłosierdzia Bożego. To dla mnie był znak działania Bożego (nie żadnego przypadku ani zbiegu okoliczności). Poza tym zostały ujawnione jeszcze inne choroby jakie posiadam i rozpoczynam ich leczenie. Już nie wspomnę o wielu Łaskach duchowych, jakie otrzymałam, radości z życia, miłości do bliźniego oraz ufności.
Chciałam również podziękować Św.Józefowi, za otrzymane Łaski, po odmówieniu Telegramu.
Nowennę Pompejańską odmawiałam kilkakrotnie w życiu i zawsze doświadczyłam opieki Matki Bożej (np. nastąpiło pojednanie w rodzinie z kuzynem po kilku latach braku kontaktu z jego strony, dla taty w ostatnich miesiącach życia wiele Łask Bożych, godny pogrzeb w czasie trwania Covidu i inne).
Warto odmawiać Nowennę Pompejańską, gdyż Maryja nie puszcza nikogo ” z pustymi rękami” i wie najlepiej co nam potrzeba w danym momencie, trzeba tylko zaufać.
